Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 3 april 2012

zarażony

słowa tylko słowa
słowa

matki mojej wczoraj urodziny
ja pijany na melinie płonę 
gdzieś w zanadrzu koniczyna

w moich oczach nie ma blasku
kurwy gaszą świece z każdym krokiem

na wykroku łapię usta
zarażone fałszem

i przegrywam w gierkę bierki
niczym skoczek szachownicy
zapierdalam gdzieś tam w przyszłoś
nieświadomy jezusa 

bo jestem panem


number of comments: 4 | rating: 11 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 3 april 2012

Jarek

śmiejecie się kurwa gdy płaczę
gdy tak naprawdę nie mam nic

i gdzieś mam wasze wzruszenia
potargane skrzydłami poetów

tyle wiecie co piędz
ziemi która mnie skryje

ponad łopatą
księdzem i grabarzem
pozostawię na kamieniu napis

chuj wam w dupę


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 3 april 2012

Na złomie

ciemny pokój monitora biały ekran
cząstkę siebie gdzieś wysyłam bezpowrotnie
to co było co minęło to co przyjdzie
w dupie mam  zgrany w dwa

teatrów twarze

jeszcze patrzę w oczy losu który trzyma kij
nim rozmieni się na drobne mieszka twarz
dobry boże pozwól jeszce raz
poczuć się

lincolnem posród szrotów


number of comments: 5 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 3 april 2012

O pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć

są gdzieś ludzie których nazwę bracmi
są gdzieś tylko cienie tych których nie chcę znać
i rozdarty między nicią i osnową

za ryśkiem do kołyski zanucę słowa
"jak na deszczu łza"

jeszcze tylko dziś
jeszcze tylko dzień

namaluję portret twój bez farb
i choć nigdy nie widziałem twarzy
nie dotknąłem piersi dłonią

gdzieś tam jesteś na pewno
na pewno w moich snach

kobieto twarda jak skała
ostra jak brzytwa
niebezpieczna jak zdrada

i najsłodsza jak śmierć

nieoczekiwana
jak jutra trucizna

jak powiew wiatru
po kielichu


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 2 april 2012

Poeta

kiedyś rozpacz spłynie w oczy
na żarówkach tylko ćmy

komar który ugryzł wczoraj
jawi się niczym bóg

wszystkie kurwy
które dotkną mojej szaty
na kolanach niech golgotę przejdą swą

nie ja stwórcą
nie ja dzwigiem
nie ja drewnem

jestem tylko tym
co pisze wiersze


number of comments: 20 | rating: 8 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 2 april 2012

Chamie

siedzę w parku
zapatrzony w trupie twarze
co z miłością już nie mają nic wspólnego

i spoglądam ich oczami
tak poprostu tak w głąb siebie
niczym zawrócony w biegu pociąg

chciałbym płakać lecz nie można
zbudzić świerszczy pod mym progiem
można kurwa tylko wódki napić się
i zapomnieć dzień narodzin

i co jeszcze
można zruchać dziwkę do rana
pogrążyć matkę i ojca w rozpaczy

i tak samo można powstać z popiołów
lecz brak ogniska wskrzeszonych żagwi ran

a ten co umarł też nie płakał
dlatego został kimś

a ty
a ty jesteś tylko elementem

egzemplarzem wycofanych z druku  wierszy


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 2 april 2012

nie dasz rady zerżnąć dwie

dziś nie przyjdę moja mała
rozbił się mój wielki wóz
dziś przepłynę równik
albo zginę

i w butelce pustej
wyślę list

idź do chuja
nie zawracaj dupy mi

najpiękniejsze to co było zabierz z sobą
razem z matką spakuj swe walizki dziś
pokochałem ciebie w blasku świecy
podpalając chrustu stóg

nie wiedziałem
że tak blisko jestem salem
ser smakował na kanapkach bardzo mi
na zakupach w lidlu zrozumiałem

jesteś sam wózek pchaj


number of comments: 16 | rating: 9 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 1 april 2012

Na pocieszenie

między majtki moich dziwek
powkładałem resztki snów
i z barykad własnych fobii
wziąłem życie na bagnety

jaki z góry mi pisany los
chuj go wie

w łucie szczęścia zamknę zorze
rozpaloną między uda
wcisnę żagiew

niech się dzieje wola piekieł
w chórze śpiewu wiejskich bab
odprowadzą mnie na koniec wsi

potem tylko już karawan
kilka łez co mnie znały
po łopacie spłyną rdzą

umarł kowal
ja pierdolę

umiał żyć


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 1 april 2012

Wyborowa 40

na ulicach jęk klaksonów agonalny płaszcza stan
nie przeraża wbrew przeciwnie kontrastuje z tynku tłem

dokąd pędzi rozszalały tętent tłumów
co w witrynach zgubił oczy ludzkiej twarzy

jeszcze może tylko grupka smętnych panów
w ciemnej bramie rozkoszuje się nektarem 

złotych renet bez pośpiechu łyk za łykiem
po falstarcie strzał z gaznika cofa wstecz

na butelce  wąż co kusił słodką ewkę
zmienił się w cukrowej waty śnieżny kłąb

dokąd pędzisz kurwa losie zajebany
czyżby mało ci dziś było moich łez

za tym koniem co się z wozu odpiął dyszla
z uniesionym łbem do rzeźni poszedł sam


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 1 april 2012

prawdziwy


najpiękniejsze jest uczucie
że zostałeś sam
na lodzie

nie szukaj zrozumienia
gdy nazwą cię samobójcą

przepłyniesz przez życie
ponad wrakami

bo jesteś większy
niż lodołamacz


number of comments: 6 | rating: 8 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 31 march 2012

Kocham cię

gdy noc ciemna 
i nie widać scieżek w mroku
istynktownie po omacku czuję szlak

zawieszony między piersią  a oddechem
wspinam się na krawędzie ciepłych warg

gdzieś nade mną pod powieką płoną gwiazdy 
choć nie widzę oddam wszysko za ten szept


number of comments: 7 | rating: 9 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 29 march 2012

Uwierz mi

nie trzyj oczu szkoda rzęs
rozcieranych dłonią chwil
jeszcze dzisiaj obudź się
z wiarą w ludzi podnieś wzrok

przejdź ulicą zdepcz kałuże
przez otwarte usta chwyć
krople deszczu słonych złudzeń

uwięzony w gardle popij kęs

jeśli boli
to jest życie
mimo że to suchy chleb

na chrzanowym liściu
z bratnią duszą
będzie lżej


number of comments: 12 | rating: 13 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 28 march 2012

co mnie kurwa tutaj trzyma

'bez jedzenia i bez spania"
najpiękniejsza moja pieśń
może mi wyłączą prąd
w blasku świecy
lady śmierć

w chuju mam historię świata
tak jak losy moje po
pierwsza miłość
inicjacja

na butelce kreskę zrób

najpiękniejszych spodni kanty
wywiązany w biegu krawat 
usta ewki z każdym łykiem

jeszcze bliżej
do pytania 


number of comments: 13 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 27 march 2012

Ikar

pamiętam całe życie
dziadka nad stołem do pokera
typów o twarzach bez miłości dla dzieci

żołnierza armii krajowej
przymuszonego do roli kata
który wyhuśtał się na pętli socjalizmu

meliny i kurwy mojego masta
umierały wraz z moim wiekiem
przemianowano ulice

z kirszbauma na traugutta
pozostali złodzieje

i ja
młody

niepokalane poczęcie


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 27 march 2012

Syn marnotrawny

syf
mogiła i dziwki
w szatańskim śpiewie
biała noc

zorza polarna
w świetle lodówki
igloo z duszy spiewa Ave Maryja 

ojcze nasz przekłada
sałatkę z papryką
śledź kona

przebity widelcem

duszy już nie ma
jest pociąg do wierszy

lecz o czym tu pisać
gdy nie bije serce 

może tylko o dzieciństwie
kromce chleba z masłem i solą
dłoniach ojca który chciał
bym nie nosił tenisówek

kosmyku włosów mamy na policzku 
uśmiechu siostry ponad świadectwem z paskiem

poprzez pryzmat pierogów
z goryczą  czarnej kawy

wybaczcie 
proszę


number of comments: 7 | rating: 6 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 27 march 2012

bez S.O.S

wpatrzony w światło żarówki
naświetlam twarze których już nie ma

wędruję po parkach z ręką w dłoni
kobiet z poprzedniego życia

pomiedzy gumką majtek
pomiędzy włosami 
moje życie

w każdej odsłonie piękniejsze
w ryzykownym lądowaniu boeinga

bez podwozia
bez autopilota

na margines


number of comments: 3 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 26 march 2012

nie w tym wymiarze

kiedyś spotkałem kobietę
w zwykłym greckim burdelu

nie zapomnę tej twarzy
bizantyjskich oczu

po fakcie
piłem z nią kawę
i rozmiawiałem o sztuce

moje wszystkie pragnienia
przecięła samurajskim mieczem

nie dzisiaj jaruś
nie ze mną


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 26 march 2012

Pod parasolem nieba

dziwki są samotne
wiatr hula po kieszeniach
kłębek dymu podzielony na cztery
smakuje jak piosenka johna lennona

wszystko przez czas
nieodpowiednią chwilę urodzin

wtedy powracam do nieznanych budowniczych
chińskiego muru przez pryzmaty ostatecznego rozwiazania
chcę zrozumieć zdolnego hodowcę drobiu

jak mam to wyczytać ze słów

nie miałbyś tej władzy nade mną
gdyby nie była Ci dana z góry

ogólnie pierdolę to w czapkę
tak jak miłość


number of comments: 10 | rating: 8 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 25 march 2012

jeszcze polska nie zginęła

faceci biją się po mordach
w każdym kącie i o każdej porze
w zadymionej knajpie znajdzie się jakaś dupa 
stworzona tylko po to by wykonać na niej kolejny wyrok

rozjechać czołgiem nie pytając o imię
tak najzwyczajniej na świecie
powtarzać za wszystkimi
utarte slogany

kurwy kochają złodziei
kto nie pije ten jest żydem


number of comments: 6 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 25 march 2012

Ja pierdolę

bardzo lubię stany na pół gwizdka
zastanawiam się wtedy nad trasą żeglugi

mimo że gwiazdy strzelają focha
odwrócone dupą od konstelacji urodziń

oddałbym wszystko
za jedną balangę z bukowskim
wspólnym rżnięciu jakiejś dupy w kolejarza

pierdoleniu o wszystkim i o niczym
i by świat uwięziony w cieniu człowieka
przestał maszerować obok

stanął na chwilę
stanął na tydzień

wyrzygał pod płotem
swoje wszystkie zbrodnie
tak jak mój kumpel
który zjadł frytki

zwrócił całe ziemniaki


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 25 march 2012

Na pół

z rozbitych marzeń układam witraże
w szklanym sacrum zamykam bajkę
o facecie który chciał tylko okruchu
a z miłości dostał piekarnię

z córką młynarza
nie było mu łatwo

ciągła pylica i stres
mimo że przepił wiatraki ojca

ona jedna po grób 
dzieliła kłos


number of comments: 8 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 23 march 2012

Wehikuł czasu

uwielbiam śmierdzące bary
zwłaszcza najgorszego standardu
mordownie o istnieniu których
chce zapomnieć bóg

do czego mógłbym to porównać
jeśli nie do ławki rezerwowych

to do karnego batalionu
przyszłych świętych

kurwa
kolejna bójka
burzy moje refleksje

chcesz poruchać za flachę
opadła mi szczęka

właśnie pragnąłem dziwki
z ubiegłego wieku


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 21 march 2012

Piosenka umarłych:)

jeśli nie masz ochoty na jutro
wysiądź z auta zatrzaśnij drzwi
jeszcze pożyj tym życiem z przeszłości
nim zagonisz się w wyścig martwych dusz

i odpocznij na pętli od złudzeń
wykup bilet w dwie strony od dziś
jeśli słowa są tańsze od wiary
tak naprawdę nie tracisz nic

tylko czas który biegnie na bieżni
niech poleci z wiatrem w zgubną dal
najpiękniejsze są właśnie wspomnienia
które okręt rzucą z burzy w sztorm

tak jak w życiu najpiękniejsze są dziewczyny
chwile szczęścia pośród dzikich leśnych kniej
i ich usta na piersiach mężczyzny
znaczą więcej niż obecnej chwili sens

moje dziwki najpiękniejsze wy anioły
dzisiaj za was wzniosę toast swój
pośród skrzydeł potarganych śpiewiam piosnkę
o tych sercach które zesłał mi Pan Bóg


number of comments: 11 | rating: 7 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 21 march 2012

Zakochana

patrzę na drzewa i widzę dzieciństwo
pośród lasów czuję ogromną pustkę
i na tej pustyni czuję zapach
dziewczęcych włosów

potem na strychu pożydowskiej kamienicy
z wiadrem piwa zakuponego na wynos
zapinam wspomnienia pierwszej miłości
wsród płaczu skrzypiącego okienka

na jej piersiach składam płonące pocałunki
w dole szumi rynsztok styczniowego powstania
i słyszę głosy plejady niebieskich ptaków
niesionych skrzydłami kolejnych włamań

mam naście i ona naście
tak myślę to był przełom

a mogłem ją pokochać
może byłoby inaczej

takie niebieskie miała oczy


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 21 march 2012

gardząc laską i kijem

jakże ciężko mi pisać z obczyzny
na którą wygnało mnie życie
mogę zapić kaca wyborową
nieświadomy jutra
zagryźdz cebulą
dzisiaj

w szlachetnym chiwasie użeluję włosy
policzone przez wszechmogącego
tylko kurwa dlaczego
 
powiedz kurwa dlaczego
upatrzyłeś mnie na swoją miłość
czyżby zbrakło czarnych owiec w stadzie
które jeszcze wystawisz na próbę
bo ja już jestem na skraju
czarnej doliny

i zła się nie ulęknę
karmiony codziennie pokrzywą
mogę jedynie wplatać w warkocze wierszy
purpurowe wstążki moich cierpień

więc nie miej mi za złe
gdy skoczę w przepaść


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 20 march 2012

Ojciec

są jeszcze kurwa dziwki na świecie
które sądzą że seks jest dla bogaczy 
maszerując przez jabłczane sady
wycisną soki z okiennej pelargonii
pospołu z teściową zasuną firanki

a tak naprawdę ich już nie ma
tak jak chleba bez mąki
nie zastąpią trociny
mojego głodu

za widokiem dziecka
z rozpłaszczonym noskiem
i uśmiechem beztroski za szybą


number of comments: 9 | rating: 11 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 20 march 2012

Skarabeusz

trupie dłonie ocierają mi czoło
gwiazdy spadają jedna za drugą
wszystkie marzenia skupiam w jedno

dożyć do rana

rozrywany co noc
szrapnelem codzienności
umieram bohaterską śmiercią
nieświadomy celowości narodzin

w pytaniu na śniadanie
tok szoku najsztuba
toczę kulki gnoju


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 19 march 2012

Po długiej zimie

z wiosenną rują przymykam oko
rozanielony linią szpilek 
symfonią kształtów
idealnej pary nóg

przecież nie nosisz bielizy
jesteś dziksza od chuj wie czego

gdy krzyczysz moje imię
o pierwszej w nocy jeżą się włosy 
na grzbietach marcujących kotów płonie rzym

podaj mi oliwkę


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 18 march 2012

Przebity przebiśniegiem

przechadzam się ulicami
przypatrując się płaskim twarzom
w brudnych kałużach piję wodę z ptactwem
czarniejszym od ślepoty bułhakowa

z psami zjednoczony przeciwko hyclom
w ćwierkaniu pospolitych wróbli
w niekończącej się opowieści
przekręcam pierścień arabelli

powracam kurwa stachurą
znad fontanny do teatru
zgrany w dwa ognie

płonę i gaszę resztki człowieka 
najzwyklejszą wyborową 
zapijajam wszystkie
zdeptane sprawy

na szarych chodnikach
karaluchy i pluskwy

tym co zostało karmię motyle


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

Jarosław Baprawski

Jarosław Baprawski, 18 march 2012

Peron

zakochałem się kiedyś
w jednej dupie z czwartego LO
po dwóch miesiącach wyrosł brzuch
i ogromny browar dojlidy
filtrowałem nerkami

w gonitwie za ojcem 
sierżant ludowego wojska
zagroził egzekucją z broni służbowej

już miałem nazywać go tato
lecz pękła membrana
ciąży urojonej

i jak w operze mydlanej
kopulowałem w piątki z córką
w środy z niedoszłą teściową
pchaliśmy wózek z ojcem 
po wylewie był spokój 
do końca służby

pokochałem inną 
ewe


number of comments: 2 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: zarażony, Jarek, Na złomie, O pijaku i o julii gdy on nie chciał się stoczyć, Poeta, Chamie, nie dasz rady zerżnąć dwie, Na pocieszenie, Wyborowa 40, prawdziwy, Kocham cię, Uwierz mi, co mnie kurwa tutaj trzyma, Ikar, Syn marnotrawny, bez S.O.S, nie w tym wymiarze, Pod parasolem nieba, jeszcze polska nie zginęła, Ja pierdolę, Na pół, Wehikuł czasu, Piosenka umarłych:), Zakochana, gardząc laską i kijem, Ojciec, Skarabeusz, Po długiej zimie, Przebity przebiśniegiem, Peron, Pociąg, Perełko, Piłat, Nad kołyską, ździro, Don Corleone, Pod salą numer jeden, Przed lustrem, W opłakanym stanie, nie dziwię się wcale, Jak zwykle, Pociąg, Utopia, Z szekspirem, Rachunek sumienia, Intognito, Przez małpki, cyce barmanek, Mamo, Masz pchły, Z niecną duszą, Poeto, Na starość, Z miłości, Zawsze młody, byłby bombowo umierać nad literą, u ostatnich młynarzy, Bez ambicji, na jeden dzień przed męką, I bez ale nic nie zrobiłem, Bez happy end, Czwarta nad ranem, Między chrztem a ostatnim namaszczeniem, Summa summarum, Alaska, Retro song, Dla spragnionych odrobiny natchnienia, Uczucia, Wojak, Pomazaniec, Zgodnie z naturą przez sztorm, Wspomnienia z akwarium, Na mistrza w rwaniu olimpijskiego złota, Vabank, Ludzie, Gdy nie mówimy o uczuciach, Ten jeden raz, Suprajs, Ślubuję, Badanie na prostatę, Jak zwykle, Z zerowym saldem, ***, wyskok, Po wieczny odpoczynek, Jedno się sprawdziło, 56', Mechanik, Pokusa (haiku 1528), bezdomny na gigancie gdzieś w kosmosie obok nas, Pozamałżeńskie rozważania, Kopsmos, Poranne podróże, O pierwszej w nocy... o pierwszej miłości, Stymulacja, Syn blacharza, Z miłości, Smutno mi, Losie...mój losie, Tak czy siak...nie pojmiesz, Przegrani, Takie tam:), Ciężkie powroty, Piosnka współczesnego zbójnika.......spod sklepiku:), Spontaniczna piosnka dla mamy:), Kocham cię, W przyszłości, O szczęściu, Łajdak, Dewiza na szczęście, Jak dziś, Znad żłóbka, Motyl, Deja vu, Dopóki nie zerwie się sznurek, Tak ciężko trafić na siebie, Jak co dzień, Bilecik z nocnej szafki, ***, Żyć nie umierać, Spadek, Niedorobione kwiatuszki, Pastorałka na nowy świat końca herezji, Cholera, Na grani, Ostatni, Tylko dla kogo, ten nigdy nie zazna słodyczy, Można, Spotkanie z nieznajomą, Moje kubańskie cygara, Dla serca ze szrotu, do niego, Dziecko ulicy, Trzy strony medalu, Tancerz, Na środku mostu, Tylko to zostało, Powodzenia, Wojna, Niepokonany, Krzesła i taborety, Jest jak jest, Pożądanie, Do pary, Idę, Jedno rozdanie, Zwyczajność, Znieczulica, Tunel,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1