Awatar, 9 października 2010
. Parasol
mam berecik docenta
kopie mię w dupę
socjalistyczna pięta
gdy berecik spada
trzepię i zakładam
wężykiem deszcz pada
Awatar, 9 października 2010
. Pasja
Gdy mię pasja naszła
żona w ciążę zaszła
układałem limeryki
zadowolona fiki-miki
robiła z Lachem z Jasła.
Awatar, 10 kwietnia 2011
Lot sto pierwszy
Na pokładzie dziewięćdziesięciu sześciu
Dziesiąty zero cztery dziesiąty
Po latach siedemdziesięciu
W hołdzie tysiącom dwudziestu i kwiaty
Milionom pomordowanych, poległych
Biała magia cyfr
Czerwona od krwi księga
W rzędach słupków czarnych dat
Rozum się miota gdzie sens gdzie ład
Stare i młode ręce zapalają znicze
Serce kuli plecy targa skowyczy
Pamięci wielkich przodków powierzmy noce
Mądrości wielkich rodaków zawierzmy dni.
Awatar, 13 października 2010
. Plan kota
Pewien jurny ramota
ma w głowie plan kota.
Chodzi na łowy
na białogłowe.
Bez szans, nęci ich cnota.
Awatar, 1 grudnia 2010
Ten most jest tak długi,
tym mostem droga prosta
daleka, daleka.
Drewniany, kruchy,
raz wiszący raz stojący
nad oceanem nad rzeką.
Ten most, nie widać końca,
strzałą lecący w słońcu
daleko, daleko.
Tylko nocą w poświacie księżyca
chodzą po nim lunatycy,
za oceanem, za rzeką.
Awatar, 11 grudnia 2010
Dawno temu do miasta Quebec
udał się polski kaukaz - ubek,
niby jako szpieg,
który rzekomo zbiegł,
dla niepoznaki ubrał się w kubek.
Awatar, 18 listopada 2010
Jedną babkę co wstawała o brzasku
witał często staruszek białą laską
i gdy sobie marzył,
że coś się przydarzy -
pokryła go piaskiem, bo była z piasku.
Awatar, 24 listopada 2010
Jedną babkę co powstawała z piasku
odwiedzał dziadek ze skrzywioną laską.
Od rana oklepywał,
wodą morską podmywał,
bo w babce laskę prostował od brzasku.
Awatar, 1 października 2010
Ciebie turystyka kusi
od Niagary do Garry
(piasek buty uwiera)
od Machu Picchu boso do Haga Sophia
zmęczone ciało obmyjesz w Gangesie
mnie kominek gorejący brzeziną
kawa staropolska, nalewka z jarzębiny
i wspomnienia co nie pachną kamieniem.
Awatar, 12 października 2010
. Na piasku w żelazku
Gdy ujrzałem garbatą karawanę
myślą absurdalnie skomasowaną
wyprasowałem ją na piasku
w zimnym bezdusznym żelazku
garby wyszły pod Rudą Glossawą.
Awatar, 11 lipca 2011
Na antypodach świata jest taki kraj
tam wszystko jest zieleńsze naj
od kwitnienia mowy traw
pachnie duszony w jajkach szczaw
tam bujają dziewczyny pata taj.
Awatar, 8 października 2010
. Krzyżaki
Do Malborka zjechali rycerze
walczyć jak przed wiekami szermierze
najpierw stanęli w szranki
na pełne piwa szklanki
wieśniaczki odmawiają pacierze.
Awatar, 12 maja 2011
Nie odchodź mon cher
nie odchodź serce moje
ono już tak zmęczone
odgadywaniem nieodgadnionego
odkryć zrozumieć posiąść
pozwól mu budować gniazda
w dębu koronie z tego co znajdzie
przypadkowo w ulicznym tłumie.
Nie odwracaj oczu
niech patrzą na okropności
na straszniejsze strony świata
jeszcze raz pójdą dworcem Penelopy
tak rodzi się w nim człowieczeństwo
jak pień dębu, warstwa na warstwie
w zmiennych porach roku.
Awatar, 30 sierpnia 2010
suną po niebie zwaliste, spienione fale
morza od nieba nie odróżnisz wcale
bez horyzontu oba
w jesiennym szkwale łany oceanu
mienią się barwami wrzosów
wiatr dyryguje polową orkiestrą
kłaniają się drzewa
nad drogami śmigają latawce
zasłuchane pola czekają w szatni na płaszcze
nagie wierzby grają mazurki i polonezy Chopina
biegną za echem po bruku od ławki do ławki
Krakowskim Przedmieściem aż do Łazienek
rozmarzony maestro nie opuszcza dłoni
zagra nowe etiudy w Warszawie gdy złożą fortepian.
-30.8.10
Awatar, 7 lutego 2011
Słuchając nowe słowy
tęskno mi do starej polskiej mowy
proszę, u kresu wspomóżcie
tomik Leśmiana w dębinę włóżcie
jeszcze Odysei ścieżki
łatwiej przyjdzie Charona zagadać
z kładką w ręku klejącą powieki
by płynął na lepszy brzeg rzeki
i Stary Testament
nic więcej nie trzeba
tam inne bogactwa, inna bieda
ponoć ciekawszy zamęt.
---
Jest problem
w reklamówkę z którego marketu,
by nie było posądzeń na bramce
pisma święte złóżcie w zajebistej zrywce.
Do trumny z poetów
Sztaudynger mi niedany
bo pękałbym ze śmiechu
a pękać nie radym kołacząc u bramy.
Awatar, 29 stycznia 2011
Pobielał Czarny Bałtyk
skulił się od mrozu
nad nim biała szarańcza tańczy
trzeszczy niebo pękniętego wozu
góry granitowych chmur
cieśnią horyzont do nóg
skalny strop gnie głowy
wokół biały pomrok i huk.
To za szybą tawerny świat -
w niej hucznie gorąco
po kościach rozlewa się grog
między stołami parujące woły mkną
z matem śpiewa kamrat
o dalekich wyprawach za Horn
w samotnych białych żaglach.
W szantach nieznane porty lśnią.
---
Jaśnieje za krótka noc
biała szarańcza cichnie
śpiewam zbratany marząc
z tawerną w mgły płynę.
Awatar, 10 października 2010
ktoś przeciął miasto na pół
żyletką przez domy i ludzi
dzisiaj śmiech grecki nie chce się dzielić
kotami z turecką biedą
flamingi brodzą po słonych jeziorach
jak przed wiekami długonose
za białym lasem grób ciotki mahometa
pustka i cisza pozwala zamyślić nad jego losem
gdzieś amfiteatr gdzie szepty krzykiem się niosą
i budzą łazarza choć już nieodwracalnie skonał
w piasku klepsydry widzę ich prochy -
dowód rzeczowy numer 1
jadę nad zatokę popatrzeć na rosjanki
w styczniu od kilku lat wynurzają się z pianki.
Awatar, 16 grudnia 2010
Znany gangster Al Capone
krótko trzymał swoją żonę -
miała rozum krótki
i dostęp do wódki -
więc wkrótce rzucił wywłokę onę.
Awatar, 9 grudnia 2010
. W Rzeszy Adolfa Hitlera
rasizm Żydowi doskwierał.
Radzono mu - kup chodaki,
tak na słuczaj wsiaki,
gyby żwirek w papucie uwierał.
Awatar, 2 kwietnia 2011
Tam gdzie to milczenie
i ty razem z nim na dnie
Tam gdzie ta cisza
i twoje wieczne zamyślenie
i ty razem z nią na dnie
dopiero poznasz gdy pęknie
gdy otworzą się wrota
nic więcej nie wcześniej
aż z larwą chrząszcza pójdziesz na powitanie.
Ma ładny surdut, niebieski krawat,
pachnie ziemią.
Odwieczna prośba myśli kołacze
daj drugą szanse Panie.
Awatar, 4 października 2010
warsztat poety !
śmiech wielkich ócz motylich
i struk żurawia
Awatar, 8 września 2010
Wczoraj wracałem mniej znaną uliczką z pracy. stanąłem przed sklepem obuwniczym. zaglądając przez szybę szukałem czegoś na zimę. stanęłaś za mną. w szybie spytałaś - dokąd pojedziemy tej zimy kochanie, na narty do gapa, przecież masz złamany kręgosłup. odwróciłem się. odchodziła jakaś starsza kobieta.
Awatar, 11 lipca 2011
Spotkałem Ją na przystanku
wczepiłem gały oniemiały
już byłem prawie zakochany
i właśnie wtedy, gdy tramwaj odjeżdżał
posłała mi kwieciste spojrzenie
"fuck off my honey".
Awatar, 7 października 2010
Przechodził Bóg wioską
wstąpił do skrajnej chaty
w chałupie pusto
matka przy wykopkach
ojciec ładuje snopki
dzieciaki w szkole biedzą
nawet nie spojrzał na stopnie
ugasił pragnienie ze studni chochlą
poszedł dalej miedzą.
Awatar, 4 października 2010
20 najwspanialszych poetów
niczym trupa cyrkowych akrobatów
podjęła się sztandarowego tematu
wypisali wszystkie rymy przez rok
złożyli stosowny meldunek
zamarł śpiew i twórczość srok
przyszła jesień z niespodzianką
po deszczu rymy i rytmy wyrosły
w kampinoskim lesie
echo niesie, niesie
mnożą wiersze jak króliki
w Australii albo na bagnie purchawki
mnożą rymowane myśli
jak w psiej sierści kleszcze- krew piją
zapalenie umysłu albo mózgu
albo otrzewnej pewne.
Awatar, 30 maja 2011
Dla niego zieleniła sukienkę,
liczyła świetliki na księżycu
i była wiosenna.
Pod umierającą latarnią morską
snop światła odkrywał żagle.
O widzisz! ten w gali flagowej,
jutro nim wypływam.
Awatar, 8 października 2010
Marta grzechu warta
ma też dużego farta
jej piękny gach
znany obciach
ma wielkiego czarta.
Awatar, 17 listopada 2010
Prosty człowiek jak łodygi ostu
krzykliwy, klnący, plujący na ziemię
która kwitnie - białe astry,
przychodzi, przechodzi szkoły w niedziele,
bez szkół miłości ma dzieci wiele jak sosny
nie zawsze prostych,
pracuje, pije, chowa dzieci jak chwasty,
osty porastają ziemię,
są solą, chlebem i nadzieją.
Prosty człowiek z wiarą wyrosły
w garnitur świąteczny strojny
z klęczącym ludem hojny,
kuje, hoduje - białe astry
swoje i twoje nagrobne,
niektóre dzieci dopiero starość prostuje.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek