8 września 2010
Przez szybę
Wczoraj wracałem mniej znaną uliczką z pracy. stanąłem przed sklepem obuwniczym. zaglądając przez szybę szukałem czegoś na zimę. stanęłaś za mną. w szybie spytałaś - dokąd pojedziemy tej zimy kochanie, na narty do gapa, przecież masz złamany kręgosłup. odwróciłem się. odchodziła jakaś starsza kobieta.
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
wiesiek
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn
10 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
wiesiek
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt