10 października 2010
Z podróży - wyspa prochów
ktoś przeciął miasto na pół
żyletką przez domy i ludzi
dzisiaj śmiech grecki nie chce się dzielić
kotami z turecką biedą
flamingi brodzą po słonych jeziorach
jak przed wiekami długonose
za białym lasem grób ciotki mahometa
pustka i cisza pozwala zamyślić nad jego losem
gdzieś amfiteatr gdzie szepty krzykiem się niosą
i budzą łazarza choć już nieodwracalnie skonał
w piasku klepsydry widzę ich prochy -
dowód rzeczowy numer 1
jadę nad zatokę popatrzeć na rosjanki
w styczniu od kilku lat wynurzają się z pianki.
26 lutego 2025
Yaro
26 lutego 2025
wiesiek
26 lutego 2025
absynt
26 lutego 2025
Marek Jastrząb
26 lutego 2025
absynt
26 lutego 2025
ajw
26 lutego 2025
sam53
26 lutego 2025
sam53
26 lutego 2025
ajw
26 lutego 2025
ajw