29 listopada 2010
Spróchniałe drzwi
Już jesień widać na rysach twarzy,
a my wciąż czekamy
co nowego się przydarzy.
Śnieg wieje w sień
przez spróchniałe drzwi,
a my wciąż czekamy
na nowe sny.
Strach w ogrodzie trzasł
i z hukiem padł,
liście z gruszy
strąca młody grad,
a my wciąż czekamy
na drugiego kota, psa.
Pora spać, pora śnić
co naprawdę się zdarzyło,
co minęło a co warto było.
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
absynt
10 sierpnia 2025
wiesiek
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn
10 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
wiesiek
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt