4 grudnia 2010
Bogini Wieży Babel
Na balustradzie ogrodowej altany
usiadło sześć wron,
gdy patrzyłam na ich kolory
pojęłam skąd przyleciały, skąd są,
wtedy od złotej usłyszałam
sza-istar-masz - 'na styku dnia i nocy'.
srebrna powtórzyła zaklęcia.
I leciałam z nimi w nieboskłon,
zmieniały się świata wymiary -
czary na zwieńczeniu dnia,
czary na otwarcie nocy,
sięgam przestworzy -
firmament tęczą otwarty,
każdy kolor wroną podparty,
przed każdą tańczą biel i czerń,
wszystko i nic na spacerze w parku
z pamięcią pod ręką.
Sza-istar-masz - miłość wzywa na gody -
opadamy razem na Niwy ogrody,
dzień i noc miłości tańcem otwieram,
srebrna wrona krąży nad altaną,
odleci spełniona nad ranem.
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga