10 lipca 2013
czerwony w szkocką
… te zimy mroźne i śnieżne
wykuwanie przerębli lepkich tuneli
noce i wiatr drzewa
zaglądające do okien złowrogo
błyszczące poranki kiedy krew
w żyłach tężeje puchatość naddroża
skrzypienie i zapadanie gwiazdy
jak dzieci w radosnym przedszkolu
gorące żeliwo kaflowych pieców
parzące szklanki z fusiastą herbatą
książki i mapy cisza
zalegająca jakoś tak szczelniej wokół
czerwony w szkocką kratę szalik
wychodzi z szafy jak aborygen
niby nic nie znaczący prostokąt
materiału z wbudowaną pamięcią
Sanok - listopad 2012
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis