17 grudnia 2012
sukces(ywnie)
przyjechał do nas z niujorku, albo
innego londonu (nie wypadało zapytać).
jak kaganiec założył wiedzę ogólną i brak
jakichkolwiek oznak zwątpienia. zostaliśmy
porwani. ramy protestu powędrowały na śmietnik,
za nimi wszelacy badacze drugiego dna.
na palcach pousadzał nieudaczników
i dalejże szukać jak najwięcej ojców.
przecież sieroty nikt nie przytuli, co najwyżej
zaklnie z nadzieją, że jeszcze się odgryzie.
Żuławka Sztumska - listopad 2010
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53