2 lipca 2012
coś optymistycznego
za chwilę wezmę do ręki młotek, dłuto, wiertło.
pójdę pracować. z mozołem,
uparcie i zawzięcie będę wiercił, stukał, pukał,
i na przekór wszystkiemu wydłubie swoje szczęście,
nawet jeśli będziesz rodziła nam codziennie bliźnięta.
Żuławka Sztumska - jesień 2007
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53