2 lipca 2012
coś optymistycznego
za chwilę wezmę do ręki młotek, dłuto, wiertło.
pójdę pracować. z mozołem,
uparcie i zawzięcie będę wiercił, stukał, pukał,
i na przekór wszystkiemu wydłubie swoje szczęście,
nawet jeśli będziesz rodziła nam codziennie bliźnięta.
Żuławka Sztumska - jesień 2007
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya
9 lipca 2025
wiesiek
9 lipca 2025
Yaro
9 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
8 lipca 2025
wiesiek
8 lipca 2025
sam53
8 lipca 2025
Belamonte/Senograsta