17 listopada 2017
tu jestem
jest taki czas
złudzenie
taki sen
gdzie szept rozrywa ciemność
na strzępy eksplodujących oddechów
a dotyk spływa po skórze ławicami dreszczy
ciało pochyla się w ciele
na pięciolinii pleców dogasa ostatni krzyk
w nagłym rozpoznaniu
skłaniają się przed sobą szczyty
jest kształt kilku słów
co układa się w usta
i oczy
z których wypływa świt
tam kiedyś przybędę
w kołysce dłoni płochliwy ptak serca
składa ofiarę ze skrzydeł
tu jestem
tu czekam
21 lipca 2025
ajw
21 lipca 2025
ajw
21 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
wiesiek
20 lipca 2025
Yaro
20 lipca 2025
Yaro
19 lipca 2025
wiesiek
19 lipca 2025
violetta
19 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
19 lipca 2025
ajw