24 kwietnia 2014
Kwiaty
zabroniłaś przynoszenia kwiatów
że zbyt szybko więdną
a wazon żółknie od wody
nie masz czasu na ciągłe wymiany
zdania z resztą i tak
nie zmienisz
co do dalszego przeciw istnienia
ponoć marnie się staram
zmywarka tłucze naczynia
zbyt dużo rzeczy do prania zalega
i nie tylko o to chodzi
że mijamy się
w drodze do porozumienia
możesz tolerować moją obecność
nic poza tym
skuteczność nabrała wymiaru nieistnienia
że niby ugotuję obidt
tylko po co
jak i tak strawność wychodzi na nie
przesadą popieprzenia
żartowałaś w rozmowie
mówiąc o planie na przyszłość
prozaiczność
przerasta dalekosiężne emocje
może kolację
lepiej nie
noc i tak rozdzieli pokój
na dwoje
a ja
ręcznikiem przesiąkniętym tobą
zmywam grzechy
naprzeciw lustra stojąc
marzę że będziesz mesjaszem
wtulonym
w zmęczone od czekania plecy
i włosy przeczesane
na niewłaściwą stronę
tak o tobie
opowiadam
w rozmowie z Bogiem
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta