2 grudnia 2014
Ryby
zobacz
siedzimy w samochodzie
potulni jak baranki
nawet nie potrzebujemy kłamstw
żeby ze sobą rozmawiać
patrzymy na rozchodzące się morze
rozgrzeszając życie ze szczegółów
nie ma zbędnych emocji
tylko czysta ciekawość
z kim się dojada ostatnią wieczerzę
jeszcze parę godzin temu
przeklinałem Judaszy w bankach
ty kolejkę za chlebem
żeby nie droga i trzynasty przystanek
nie oglądalibyśmy zachodu słońca
jest piękne
choć pomarszczone starością
pamiętasz
jak Bóg zesłał Syna i zabił go
kiedy stał się człowiekiem
może ludzi już nie ma
i tylko szczury podgryzają krzyże
w nasączonych złotem kościołach
wypijmy wino na szczęście
zanim dojrzeje we wschodzącym słońcu Islamu
zobacz
zaszło za linię horyzontu
o poranku wstanie
rozszczepione w atomach
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro