12 kwietnia 2014
zawsze coś by nic było czymś
wynajdujesz usprawiedliwienia
że migrena
że dzień ja co dzień
szary i ponury
że niskie ciśnienie
zbyt szybko wzrasta do góry
że pani ze spożywczego
miała złe zamiary
a na przejściu dla pieszych
chodzą bez kultury
że jesteś śpiąca
zmęczona
nie do kochania
ogólnie bryndza
i do tego
te moje wyrachowania
a ja przecież
chciałem się tylko przytulić
zwyczajnie
mieć ciebie przy sobie
tak bardzo naturalnie
poszeptać do ucha
kradnąc zapach włosom
dotknąć ramion
i zasnąć
dobranoc
usłyszałem
ściany nie są głuche
telefon
glosy
budzik nad ranem...
...ranem
dzień jak codzień
zasypia
i się budzi
w naszym
konkordacie
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch