28 sierpnia 2014
Za mało
jest ciebie za mało
to zbyt cienki lód po którym każesz mi stąpać
pod nim przestrzenie zbyt głębokie
czekają niemą egzystencją
w przymrużonych oczach widzę światełko
czy to nadzieja
czy zwykłe odbicie słońca
nie chcesz powiedzieć
a może ja sam nie chcę
tak zupełnie do końca
wiesz o tym
że zakazanym owocem
można się zatruć a mimo to pozostajemy
gdzieś wewnątrz siebie
podążam tym śladem
dochodząc do miejscy których dotąd nie znałem
przy żadnej kobiecie
i kiedy ściskam w sobie wstyd
nie rozumiejąc
czemu łatasz chmury kolorem mandarynek
ty poświatą między palcami
na twarzy
dotykiem rozgarniasz błękit
uwielbiam
tak obok przesiadywać
cokolwiek mogło by to znaczyć
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro