24 april 2014
Kwiaty
zabroniłaś przynoszenia kwiatów
że zbyt szybko więdną
a wazon żółknie od wody
nie masz czasu na ciągłe wymiany
zdania z resztą i tak
nie zmienisz
co do dalszego przeciw istnienia
ponoć marnie się staram
zmywarka tłucze naczynia
zbyt dużo rzeczy do prania zalega
i nie tylko o to chodzi
że mijamy się
w drodze do porozumienia
możesz tolerować moją obecność
nic poza tym
skuteczność nabrała wymiaru nieistnienia
że niby ugotuję obidt
tylko po co
jak i tak strawność wychodzi na nie
przesadą popieprzenia
żartowałaś w rozmowie
mówiąc o planie na przyszłość
prozaiczność
przerasta dalekosiężne emocje
może kolację
lepiej nie
noc i tak rozdzieli pokój
na dwoje
a ja
ręcznikiem przesiąkniętym tobą
zmywam grzechy
naprzeciw lustra stojąc
marzę że będziesz mesjaszem
wtulonym
w zmęczone od czekania plecy
i włosy przeczesane
na niewłaściwą stronę
tak o tobie
opowiadam
w rozmowie z Bogiem
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga