29 maja 2014
Pocałuję
pocałuję w szyję
potem w usta
nie zniknę kiedy pokusa wypełni żądze
zabłądzę na Tobie jak Vasco da Gama
szukając portów
przepłynę ocean ciała
powoli
bez pośpiechu
dotykając każdej fali
jaka muśnie mojego okrętu
z rytmem oddechu
zacumuję między dreszczami
na plaży
po której stopami
bez lęku dotkniemy słońca
a konstelacje gwiazd pokażą drogę
i nie będę pytał czy mogę
dotrę
do zaginionego lądu
jestem żeglarzem
Ty pełnią wiatru
spłoszonym dotykiem
na końcu świata
ab ovo
pocałuję w szyję
potem w usta
tak by zatoczyć w koło ciebie siebie
pożądam
co obiecałaś
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka