23 czerwca 2014
Posłuchaj
dokąd idziesz pani
kryjąc twarz pod parasolem
słodko pachniesz perfumami
tą wieczorową porą
wiatr zniewala rąbki sukienki
rozrzucając malowane maki
między kałuże
w których skąpane gwiazdy
ociekają ciemnością
czy pora aby nie za późna
do szukania miłości
wąska alejka parku
nie wiadomo gdzie się kończy
drzewa nieme mają słowa
a krzewy kryją tajemnice
nagie kolana mogą kusić
złe skrzaty w nich ukryte
cienie idące wzdłuż światła
zawróć póki możesz
zanim czas wypali rany
długo będą się bliźnić
na pewno otwierać nocami
posłuchaj mnie rozsądku
szepczę nie mogąc krzyczeć
ciało masz zbyt piękne
by stracić dla niego życie
czerwienią malowała usta
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta