23 kwietnia 2014
Sukienka
ubierasz sukienkę
tylko wtedy kiedy masz ochotę na miłość
określasz pozycję szminką
strzał w dziesiątkę
usta
przekręcony zamek
dźwięk beretty odciśnięty na końcu podbródka
wychodzisz
zapach
i wieczór zostawiasz dla mnie
prosząc by nie dzwonił
zbyt wiele stwierdzeń można oddać w słowach
w przeliczeniu na grosze jestem rozliczony
sytuacja gwarantowana
ma smak chińskiej zupki
niska kaloryczność parząca czubek języka
całkiem nieźle wyglądasz
kolana odsłonięte poczuły wiosnę
jak psy gończe tropiące zwierzynę
drażnią oczy
odprowadzające spojrzeniem do rogu ulicy
znikasz za grubością szyby
spływam mimiką twarzy
łokcie wbijając w parapet
krzyżuję przebaczenie
za wszystko
co przyniesiesz jako wytłumaczenie
kładąc na stole
rozrzucone oczka pończochy
10 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
9 listopada 2025
violetta
9 listopada 2025
wiesiek
9 listopada 2025
tetu
9 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
wiesiek
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw