18 lutego 2014
Wanna
wchodzisz w wyobraźnię
z resztką topniejącego lodu
nie marzanną
a marzeniem płyniesz przez myśli
mówisz wiosna jest piękna
że krokusy w dłoni soczystym fioletem
ja wolę czerwcowe zachody
widziane z wanny ukrytej pod niebem
pełnej piany i ust kąpiących się w oliwkach
oczekiwanie
na stado pędzące wieczornym galopem
tą pociętą zieleń tumanami kurzu
pod linią horyzontu
i skronie dotykając czerwieni chmur
zawisłych na końcówkach włosów
kusisz mnie swoją wyobraźnią
przyprawiając rosół
a potem siadasz na kolanach
z uśmiechem puszczając oczka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch