4 stycznia 2014
Inwokacja
kiedy będę umierał
a Ty
nade mną szeptem
ze śmiercią będziesz rozmawiać
chciałbym żeby świat zamilknął
abym mógł
w słowach tych tonąć
i jeszcze raz
płuca wypełnić słodyczą
oddechem pobudzić serce
trzymając w litanii
złożone ręce
kiedy w oczach pojawi się dusza
proszę
przytrzymaj przez chwilę
pragnę
jeszcze raz zobaczyć twarz
na którą patrzyłem
i podziękować
za wspólna rolę
dograną do końca
na scenie po której płynąłem
cieniem za Słońcem
i nie pozwól
by ktoś przymykał moje powieki
Twoje palce
niech zdejmą łzy z rzęsy
otworzą jasność komety
a ja do niej wsiądę
spokojny
bezpieczny
i zniknę w przestrzeni
a Ty tu zostaniesz
samotne
ale wieczne
ŻYCIE
na trzeciej planecie
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.
18 listopada 2024
noc bez zgody na senTeresa Tomys
18 listopada 2024
obcaTeresa Tomys
18 listopada 2024
ból którego nie widaćTeresa Tomys
18 listopada 2024
Ułudadoremi