27 czerwca 2013
świtaniem
na kilka sekund przed śmiercią nocy
otwieram na świat
oczy patrzę przed siebie
oknem przez szczeliny w poszyciu
obserwując amor vincit omnia
i nie wiem czy jestem
czarny lub biały wybierz sama
cierpiąc na bezsenność
oraz maniakalną potrzebę
ciebie oglądam trudne pytania
magią twojego dotyku
zachłystując się nieodwracalnie
po raz kolejny
nowym życiem
powietrzem którym oddychasz
dwa słowa o poranku patrzą wraz ze mną
ciii
gdzie jesteś
tajemnicza kraino
aż po horyzont człowieka
pożądanie
w końcu mowisz dzień dobry
daleka od feminizmu
zlizujesz smak z moich ust
tak sobie myślę
zderzyłem się twarzą w twarz
ze słońcem
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi