31 maja 2013
że nie śpię
niewysłane listy
przepych słów które nie dają się wypowiedzieć
zawsze wraca
słoneczną drogą nawet wtedy
kiedy abonent jest poza zasięgiem
w ciasnym pudełku
w szkatule którą tworzysz wypalając marzenia
do snu jeszcze tak daleko
bieszczadzkie precjoza
czy to wystarczy aby bez strachu
wejść w srebro tak aby mowa mogła staś się złotem
na początku bezludna wyspa
taka na której nie czyta się wierszy
a muszle i lipcowe popołudnie
pełne pocałunków twarzą w twarz
ciepłem twoich ud wystarczają za przystanek
nazajutrz morze
fale i mewy w objęciach orfeusza
refleksyjne podglądanie jutra
kiedy taka pełna siebie
kapiesz mną nie potrafiąc ukryć pokus
i już wiem
matka idiotów istnieje
mam nadzieję
2 czerwca 2025
Yaro
2 czerwca 2025
Kreton
2 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77