17 kwietnia 2013
na koniec świata
bezimienne obrazy
nienazwane maluję tym co piszczy w trawie
na zadupiu diabła aniołowie bez aureoli
niebiańskie ptaki pełne deszczu
i ściany bez łaski
a ty tańczysz uśmiechnięta
co z tego że pada
optymizm wrośnięty masz w skrzydła
wąską ścierzyną
najdłuższa i najtrudniejsza jest wiara
jak to robisz nieustraszona
by potwierdzić nieskończoność
że muzyka amore jak widok z doliny
bierze do nieba poza kolejnością
ślepobosy
pójdę za tobą choćby
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch