24 kwietnia 2013
sięgam tam
gdzie wzrok nie sięga
twoja chemia moja tożsamość
i pytania bez tytułu
odrealnieni na moment
niczym wytupany taniec dotyku
ekspresowo staramy się nadążyć
w barach cicho opowiedz mi bajkę
bez przebarwień jestem
jak osobisty konflikt dobra ze złem
a wiersze niech piszą się same
śmierć z długimi rzęsami
nadchodzi ciszą po omacku
wylewa pokuszeniem
występuje z brzegów
czasami zalewając mi krew
kiedy zamiast wolności i latawców
widzę plastikowe nagietki
jak kwitną na skraju rozczarowań
dokładnie bez
fałszywych urozmaiceń i wsciekłych rozładowań
żeby ujrzeć to wszystko
musisz mieć na przeciwko odpowiednie oczy
które zapamiętują dłoń potrafiącą budować
zamki na piasku
na dobranoc kołysanki
i moje natchnienie pełne bezsenności
przytul je jeśli potrafisz
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt