16 lutego 2013
Zjawiskowa
najdroższa jesteś wykluta z bryłki lodu
na którą padło światło księżyca
ożywione złoże na białym oceanie
sączysz się strużkami na południe
żeby odnaleźć ciepło
w noce które są jak wieczność
zapisane skalnymi runami w ziemi
pazury polarnej niedźwiedzicy czeszą śnieżne włosy
na tafli cichym szelestem lodowych drobin
płetwale błękitne malują oczy
głębokie aż do zórz
zamykasz dłonie na gałęziach sosen
w pozie zastygłej z morskich fal
pragną cię skrzypce
pożąda fortepian
a ty wolisz flet i okarynę w zimnych tunelach
gdzie tylko odważni stąpają bez lęku
wpatrzeni w gwiezdny pył oddechu
litościwej jak śmierć
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko