28 stycznia 2013
Wrześniowa refleksja
bój to jest nasz ostatni
dobiegało ze wschodu
tłumy w czerwieni maszerowały w tygrysich oczach
lekko zmrużonych z zadowolenia
ale wciąż głodnych
na zachodzie
w rytmie bębnów i zapalonych pochodni
zaśpiewano rycerską pieśń
a uniesione ręce wskazały drogę ku niebu
i nawiedzonej twarzy wybrańca
a w środku była gnuśna cisza
tu śpiewano tylko po wódce
większość rano pukała się w czoło
by rozpocząć kolejny dzień
trzeźwi nie umieli razem śpiewać
i stało się
przez wiele lat musieli śpiewać cudze pieśni
kiedy poeci piszą dla morderców
pieczętują los kilku pokoleń
6 kwietnia 2025
sam53
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
wiesiek
6 kwietnia 2025
Bernadetta
6 kwietnia 2025
violetta
6 kwietnia 2025
Komisarz