24 stycznia 2013
Egzorcystka
coś go wkurzało
nie bardzo wiedział co
czy to jakiś hak
wbijany pod ostatnie żebro
czy klucz przekręcany w zamku
za wcześnie
a może zapomniał co to
od padaki
po nadmiernym spożyciu wina
podrapał się pazurami za rogiem
pod skórę wlazł jak zwykle prawidłowo
niemożliwe żeby coś schrzanił
ależ brzęczy
zlokalizował źródło udręki
to ten cholerny poeta gęgał o jaśminie w zimie
o kobiecych wdziękach
które lizał w mękach przez szybę
to było gorsze od księdza
lepko śpiewny głos wyrywał z uszu woszczynę
z irytacją kopnął wieżę
wreszcie zamilkła
na szachownicy można ją było poświęcić
ale każdy ruch wywołuje skutki
teraz naprzeciwko miał obi wana
obi wan powiedział
moc jest zawsze z tobą
bierz miecz spierniczamy inną drogą
w którą stronę
to we wszechświecie nie ma znaczenia
i wtedy
żona powiedziała
idź do kolejnej alejki i kup żarówki
a jak wrócimy do domu naprawisz kontakty
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
ais
18 sierpnia 2025
sam53