6 lutego 2013
Ruda
zapach poranka zbliżył jabłonie
mgliście rozrzucał rdzawy koloryt
to w jej włosach przysypiał światłocień
z polami wrzosów zamkniętych w dłoni
namalowała złote impresje
pociągnięciami tak od niechcenia
zaklęte ścieżki zwiedzała we śnie
zakochana w zwiewnych czerwieniach
światłami na grobach ogrzała świat
który gałęzie na drzewach szczerzył
kiedy w białe astry powiewał wiatr
zagubiony wśród mogił żołnierzy
jeszcze wspominasz rudawe loki
kiedy nalewasz czerwone wino
smaki winogron którymi broczy
jak łzy miłości z piękną dziewczyną
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch