27 stycznia 2014
normalka
miłość w filcowym kapeluszu
przystanęła na rozdrożu
mocuję szczypczykami uczucia
do cieńkiej żyłki
zaczepionej do chwiejnej sztachety
z napisem wyrytym gwoździem
kocham na całe życie
dni łopoczą na wietrze
przy silniejszym porywie zrywają się
nikną w burzowej przestrzeni
zgaszę płomień w piecu
włożę klucz pod słomiankę
dla wędrowców
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek