5 stycznia 2012
wspinaczka
krok za krokiem
coraz rzadsze powietrze
myśli uciekły z miejskiej klatki
rozproszyły się paralotniami
kołują nad doliną
góry
szarozielone sylwety
odcinają się od nieba
barwionego ostrym błękitem
chmury
białe gnane wiatrem
ogromne poszarpane parasole
osłaniają przed promieniami
rozpalonego do białości słońca
szczyt
krok za krokiem
horyzont dokoła nikogo
biorę w posiadanie ciszę
12 kwietnia 2025
dobrosław77
12 kwietnia 2025
Eva T.
12 kwietnia 2025
ajw
12 kwietnia 2025
ajw
12 kwietnia 2025
ajw
11 kwietnia 2025
wiesiek
11 kwietnia 2025
sam53
11 kwietnia 2025
ajw
11 kwietnia 2025
Yaro
11 kwietnia 2025
ajw