Emma B.


normalka


miłość w filcowym kapeluszu
przystanęła na rozdrożu
mocuję  szczypczykami uczucia
do cieńkiej żyłki
zaczepionej do chwiejnej sztachety
z napisem wyrytym gwoździem
kocham na całe życie

dni łopoczą na wietrze
przy silniejszym porywie zrywają się
nikną w burzowej przestrzeni


zgaszę płomień w piecu
włożę klucz pod słomiankę
dla wędrowców



https://truml.com


drukuj