24 czerwca 2014
miejska fatamorgana
zakochałam się w modrzewiu
niemal jestem zazdrosna o klon
przytula się do niego
jest bliżej każdej wiosny
gałęziami obejmuje
tyle rąk błoniastych
wiatr powiewem nakłania do bliskości
tęsknie czekam
przyszłej wiosny dosięgnie balkonu
aksamitne w dotyku miękie igły
zapach lasu afrodyzjak wolności
podwórkowy substytut gór
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
Przed zmrokiemJaga
16 kwietnia 2024
1604wiesiek