Poetry

wolnyduch
PROFILE About me Friends (7) Poetry (65) Prose (5)


wolnyduch

wolnyduch, 10 february 2025

Kot pies a może dziecko?

Pamiętam czas, gdy byłam psem, mając psie, głodne oczy,
kiedy jak złodziej kradłeś sen, zrywając grona nocy.
Gotowa byłam dać ci kość, posłanie wraz z wolnością,
lecz nagle światło zgasił los, a ja się stałam kotem.

Po krętych drogach odtąd szłam, lizałam ranne łapy.
Szumiała wolność, kruszał czas, bez przewodnika stada.
Bałam się zaplątania w tłum, połowów w sieć języków.
Mocno drapałam, aż do krwi, gdy ktoś się do mnie zbliżył.

Po latach pazur stępił się, dzikość odeszła w przeszłość.
Czy jestem kotem, czy też psem? Trudno mi odpowiedzieć.
Wiem, że kaganiec oraz smycz mogą ułatwić drogę.
Wolność nie zawsze słodka jest, lecz skłonna nawet pożreć.

Ważne, nie przestać sobą być, mniejsza z tym - psem, czy kotem.
Potrafić dostrzec złoty świt, zmarszczkę i świeży pączek.
Na mleczną drogę wybrać się, zagubić w srebrze nocy.
Odnaleźć dziecko gdzieś we mgle, które ma każdy w sobie


number of comments: 8 | rating: 4 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 9 february 2025

Kwiaty w szklanym wazonie/ekfraza/

Wiersz inspirowany obrazem Abrahama Mignona, o tym samym tytule.

Płótno "Kwiaty w szklanym wazonie" to jedna z najważniejszych prac Abrahama Mignona, holenderskiego malarza barokowego, specjalisty od martwych natur. Jego obrazy to szalenie dekoracyjne kompozycje, malowane z niezwykłą naukową precyzją, ukazujące elementy flory i fauny, w których jest niezrównany.
Symboliczna gałązka z pomarańczą – to odniesienie do nazwiska zleceniodawców rodu Oranje – Nassau
Oranje to po niderlandzku pomarańcza, ale także jest to symbol bariery czasu i zaduma nad przemijaniem.

*********************************************

Na szarym, smutnym parapecie,
Mignon z finezją stworzył bukiet.
W przestrzeń iluzji w różnym świetle
wrzucił magicznych kwiatów cudo.

Niczym zegarmistrz barw i kształtów
artysta zadbał o detale,
by otwierając okno światła
najbardziej biel królowej chwalić,

Lecz to purpura niczym strzała
przykuwa wzrok oglądających,
mimo, że nie brak nieba skrawków,
zapachów pola, jego włosów.

Oprócz irysów, tulipanów,
nagietków, maków czy rumianków -
na gorzkiej toni czekolady
wymowny pokłon pomarańczy.

Refleksją raczy mistrz nad życiem
zwłaszcza ukrytą - tam, gdzie owoc
i drobny przedmiot z serca biciem,
który błękitem wabi wstążki.

Myśl wplata w koniec i początek…


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 8 february 2025

Podłość padalca /tautogram/

Dziękuję Poetce Toya/Ewie/ za to, że jej doskonały Wiersz
"Oto jest" przypomniał mi o moim tautogramie, w którym podejmuję
podobną tematykę...
Dodam, że jest on jeszcze na innym portalu,
pod moim innym nickiem, choć od 2016 roku
już się tam nie udzielam.
***************************


Popuchnięta powierzchnia - paluchów, pleców,
po pewnym praniu prostaka podłego.
Pelagię po pracy przychodnia przyjęła,
ponoć posiniałą, poranioną pięścią.

Pani posmutniała, podłamana płacze,
patrzy - prześwietlają, pionizują palce.
Pobladła powoli przemierza przychodnię,
potem proszki połyka prędko po powrocie.

Pewien pan przeklęty pod piecem przycichnie?
Posiedzieć przy prętach porządnie powinien!
Przedtem poczuć posmak: poranień, potłuczeń,
pasa pręg, przetrąceń, porządnych pogróżek...


number of comments: 6 | rating: 4 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 8 february 2025

Dwa strumienie Villanelli

NIC PRZEZ PRZYPADEK SIĘ NIE ZDARZA


Nic przez przypadek się nie zdarza,
każdego gwiazda nosi zapis,
a sytuacja się powtarza.

Wasze na placu wtedy z rana
spotkanie, to był losu zamysł.
Taki przypadek się nie zdarza!

Wszystko już było w dziejach świata,
nawet i wojen ropień krwawy
i sytuacja się powtarza!

Wiesz, czemu o niej ciągle marzysz -
bo w niebie plan był właśnie taki.
Nic przez przypadek się nie zdarza!

Ta miłość, co jest taka ważna -
ślepego losu jest to kaprys,
a splot wydarzeń się powtarza!

Ciągnie cię strona lewa, prawa,
masz swój genotyp, swoje karty.
To przypadkowo się nie zdarza,
lecz dawnym wzorcem się powtarza…


***********************************
ewentualnie jeśli 11 nie równa się 2 wersowi, bo nie jestem tego pewna, to może on brzmieć tak - bo w niebie plan był właśnie taki
***
może też być zmiana 2 wersu na -

każdy ma w gwiazdach własny zapis,

************************************
MOZAIKI MIŁOŚCIĄ MALOWANE/tautovillanella/


Miłość malowała mozaiki malarskie,
marząc Modighlianim, mrożąc melancholią.
Martwiła mimozą, mżyła mokrym marcem.

Majem migdaliła, mamrotała miastem,
mdlała madrygałem, miłosną melodią.
Modne malowała mozaiki malarskie.

Migotała modrym motylem modraszkiem,
mamiła makami, mącąc mątwą morską.
Martwiła mimozą, mżyła mokrym marcem.

Marnowała młodość mądrości marazmem -
mózg miękcząc melasą, marmelady mdłością.
Marząc malowała mozaiki malarskie.

Maglowała mrocznym motywu mokradłem,
mirażem mknąc myśli, mantrą monotonną.
Martwiła mimozą, mgliście mokrym marcem.

Markotniała mętnym, miłosnym meandrem.
Mawiała miłując malwami, magnolią,
morzem malachitu mozaiki malarskiej,
martwiąc mimozami, mokrym mocząc marcem.

******************************************************
Dodaję schemat pisania Villanelli

I strofa aA1b1A2
II strofa abA2
III strofa abA2
IV strofa abA1
V strofa abA2
VI strofa abA1A2

czyli wersy - 1=6
9=3
12=1
15=3-6
18=1
19=3


Sądzę, że schemat będzie pomocny dla kogoś, kto ma ochotę napisać Villanellę.


number of comments: 9 | rating: 5 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 8 february 2025

Nie ciągnie mnie do ciebie

Parafraza Józefa Barana/inspiracja „Piosenka zauroczonego”/
******************************************************************

Nie ciągnie mnie do ciebie,
jak rolnika do ziemi,
patrioty do Ojczyzny
jej losem strwożonego.

Jak wędrując do celu
odmiennych mi wartości,
ochoczo i po trupach,
z lubością, śmiechem kroczysz.

Do ciebie mnie nie ciągnie,
gdy w marszu hipokrytów
kłamstwami, półprawdami
karmisz i plony niszczysz.

Gdzie znowu obietnice
dziurawe jak portfele,
wracają z dawną siłą
ciemnej przeszłości echem

Gdy chowasz bohaterów,
symbole wiary skreślasz,
wolisz barwy tęczowe
od bieli i czerwieni.

Nie ciągnie mnie do ciebie,
do wróżek, różdżek, magii
choćbyś zasiadł w ornatach,
choćbyś skrzydła przyprawił.

Nie ciągnie mnie do ciebie -
gdzie chaos, bylejakość,
bezwartościowość słowa,
jak zwykle rozsiewana.

Nie ciągnie mnie do ciebie,
gdy prawo, konstytucja
jawią się bez znaczenia,
w nienawiści absurdzie.

I nawet, gdy oddychać
od dawna zaprzestaniesz,
to przekaz historyczny
już nie uwiedzie braci,

gdy szkielet znajdą w szafie.


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 7 february 2025

Eddie, największy farciarz na świecie

Inspiracja książką E.Jaku, pt” Najszczęśliwszy człowiek na ziemi”, czyli Abrahama Salomona Jakubowicza, niemieckiego Żyda, cudem ocalałego więźnia obozów śmierci, w Buchenwaldzie czy Oświęcimiu.
„Jeśli ma się hart ducha, umie zawierzyć nadziei ciało dokonuje cudów! „

**************************************
„Najpiękniejsze co może przydarzyć się drugiemu człowiekowi to bycie kochanym przez drugiego
Człowieka. Przyjaciel, to ktoś kto przypomina ci że żyjesz.
Przeżyłem, bo byłem winien to przyjacielowi, by przetrwać.”
Tak pisał Jaku o swojej obozowej przyjaźni z Kurtem



Czemu ten sam naród może być wspaniały,
a w przeciwnym razie staje się potworem?
O tym dawno mówił już żelazny kanclerz.*
Przykładem był poród kryształowej nocy.**

Gdy antysemityzm nazistowskiej bestii
wylał nienawiści kubeł w synagogach,
także w licznych domach, zawsze Niemcom wiernym,
z żydowskim korzeniem, nagle odrzuconych.

Do czego jest zdolna słabość wyniesiona
na tronie z pogardy, przy chorobie władzy,
by napawać ego cierpieniami ofiar,
psychola Mengele czy innego kata? ***

Czy można nienawiść przystrzyc, niczym trawę,
gdy wokół opary codziennie jej wdychasz
i jesteś ofiarą, która ma dla kata
wartość „kanadyjską” lub ekonomiczną? ****

Jak wiele jest w stanie przeżyć w piekle człowiek,
ten wie, kto je przeszedł, cudem z niego wyszedł,
lecz czy jest możliwe, by mógł ból oswoić.
Po latach się jawić niezwykle szczęśliwym?

Czy miłość, rodzina, może być lekarstwem
na najgorszą traumę oraz radość z życia?
To pewne, że bez niej nieważne bogactwo,
gdyby nie mógł patrzeć na nią jak rozkwita.

I jeśli przyjaźni ręki by nie poznał,
w obozie na drutach skończyłby jak inni,
albo życie wypruł pośród nieczystości,*****
a może na drzewie w boleściach by wisiał?

Nie byłby największym szczęściarzem na ziemi,
który miał świadectwo głosić dla pokoleń -
mówić czym jest wolność i czym odrodzenie.
W bezpiecznej oazie miłość dzielić, mnożyć.

Celebrować chwile, ponad setki dożyć.
~~~~
*Cytat autora E.J z Otto von Bismarca - kanclerza Niemiec, nazywanego żelaznym, który twierdził, że naród niemiecki z dobrym przywódcą jest najlepszym narodem na świecie, a ze złym potworem.
** - noc kryształowa miała miejsce 19 XI1938 r, przelała się falą antysemityzmu i jawnej nienawiści do Żydów, podczas jej trwania palono synagogi, mieszkania i domy żydowskie, a ludzi bito i wywożono
Do obozów, Jaku został wywieziony do Buchenwaldu.
*** Dr Josef Mengele zasłynął w obozie w Auschiwtz z okrutnych eksperymentów
„medycznych”. Autor książki zetknął się z nim, gdy dokonywał selekcji na ludzi, kierowanych do piekielnej pracy i tych do komór gazowych, rodziców autora zakwalifikował jako nieprzydatnych…
****Kanadą nazywano sortownię, ze względu na wiele luksusowych rzeczy, w tym biżuterię czy drogą odzież.
Osoby ekonomiczne, to osoby w miarę zdrowe, które potrafiły być przydatne dla Niemców, zwłaszcza ludzie ze smykałką mechaniczną czy rzemieślniczą. Jaku był solidnie wykształconym fachowcem
znającym się na przeróżnych maszynach, zwłaszcza na sprzęcie medycznym, czyli był zaliczanych do ekonomicznych.
***** Wiele osób nie wytrzymywało psychicznie, niektóre rzucały się na druty pod napięciem,
Inne, takie jak pewien stomatolog, o nazwisku Cohen,/ który po pobiciu miał popękane narządy wewnętrzne i wiedział, że grozi mu długotrwała bolesna śmierć/, wolał podciąć sobie żyły w latrynie, by później w niej się utopić, niż konać przez wiele dni.

**************
Dodatek prozy dla wytrwałych, daję ją tutaj, nie w zakładce prozy,
bowiem nie chcę rozdzielać tego samego wątku,
tylko napisanego w dwóch formach.
***************

CZY WYJŚCIE Z PIEKŁA TO PRZEPUSTKA DO RAJU?

Czy można być najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi,
jeśli przeżyło się koszmar w obozach koncentracyjnych?
Większość z nas sądzi, że taka trauma nie pozwoli na normalne życie,
a jednak nie zawsze tak jest. Bywa, że właśnie dzięki temu
doceniasz jego wartość, każdą chwilę, którą masz ochotę wyssać jak cytrynę
i celebrować codziennie całą gębą.

Mimo powodów do najgorszych odczuć - typu nienawiść, taki ktoś (wbrew pozorom)
jest zdolny do zarażania dobrocią, do założenia rodziny, czyniąc ją oczkiem w głowie,
do propagowania wartości, o których ludzie często zapominają - skupiając się na
galopowaniu ku rzeczom materialnym.

Ktoś taki wie, czym jest rodzina, którą można stracić na zawsze.
Wie, że to właśnie ona daje przysłowiowego kopa do życia i przetrwania.
Upowszechnia znaną prawdę, że pieniądze bez rodziny nie mają wielkiej
wartości, że należy ją kochać i szanować, a także mówić jej o swoich uczuciach, zdając sobie sprawę, że może nadejść dzień, kiedy już będzie to niemożliwe.

Taki ktoś uczy, by mówić Matkom jak bardzo je kochamy i szanujemy,
nie zatruwając ich bzdurnymi oskarżeniami, podkreślając iż jesteśmy
szczęściarzami, dopóki je mamy.

Tak, są tacy ludzie, którzy byli o włos od śmierci, a jednak przeżyli,
dzięki sile przetrwania, która jest jak promyk słońca w ciemnym, cuchnącym
bagnie, jak iskra, z której może zapłonąć ogień nadziei.
To właśnie ona trzyma nas za gardło życia, ale nie tylko.
Bez pomocy przyjaciół i wiary w Niego, raczej nie potrafiłbyś
przetrwać piekła na ziemi, które zgotował człowiek człowiekowi.

Nie myślał byś o tym, że liczy się tylko dziś, które wyrwiesz łapczywie, jak każdą,
choćby najgorszą rację jedzenia, oszczędzając energię, by zgromadzić ją na jutro, którego chcesz doczekać.

Może po to, by dać świadectwo o koszmarze, który wydarzył się naprawdę?...
O tym, że to nie science fiction, lecz historia prawdziwa. Historia, która kołem się toczy,
bo niejeden potwór mieszka w człowieku i czeka na karmę - podłości, bólu i strachu.

Na szczęście nie każdy się jej poddaje, jeśli jest w nim - wiara, nadzieja i wola przetrwania.
Gdy wszystkie razem są naczyniami połączonymi, mają niezwykłą siłę, wymierzając siarczysty policzek
złu, którego moc z czasem ulega zniszczeniu.
I każdy, który wyjdzie z piekła ma szansę na to, by być - lepszym, silniejszym i kochającym życie, jak nikt inny.

Nikt, kto nie zrozumie, jaką ma wartość - każdy dzień, godzina, minuta, a nawet najmniejsza sekunda, które mają udział w cudzie naszego istnienia.


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 7 february 2025

Po (pół) nocy

Dziękuję Markowi J. za przypomnienie mi o tym starym wierszu
**********************************************

Po północy, gdzieś w pół mroku,
pół nieszczęścia, tak w pół drogi
napotkało aż pół biedy,
którą nędza mocno trzęsła.

Choć w połowie przygarbione,
chciało biedną panią ogrzać
i pocieszać ją zaczęło,
że na świecie gorsze sceny.

Kiedy w łóżku musisz leżeć,
a ból szarpie twoje trzewia,
gdy brak kogoś, by pogadać,
dobrze znasz pojęcie straty.

Bieda rację mu przyznała,
w dalszą drogę poszli razem.
Wpół objęci, wpółprzytomni,
życia sens widząc w miłości.

Dobrze i od dawna wiedząc,
że nieszczęście, z dziurą kieszeń -
łatwiej zniosą, gdy we dwoje
ciężar trosk na pół przekroją.


number of comments: 7 | rating: 4 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 7 february 2025

Villanella na tle tęsknoty

Kiedy dzień już połknięty, jak smaczny posiłek,
noc kołysze biodrami, kocie mrucząc pieśni -
wtedy czekam, by spędzić z tobą miło chwile.

Myśli wspinam na palcach, w czułości nasileń,
chcąc cię ujrzeć najszybciej, nie płosząc nadziei,
kiedy dzień w nocnej paszczy, jak smaczny posiłek.

I świetliki gwiazd wiesza wraz z księżyca licem,
odpoczynek rozlewa, troski jak chwast plewi -
kiedy czekam, by spędzić z tobą miło chwile.

Tylko zegar staruszek na ścianie nie milknie,
towarzystwo umila, pośród nocnych cieni,
gdy o zmierzchu dzień znika jak smaczny posiłek.

Aby bliskość móc poczuć, zarostu policzek,
kruchość minut uskrzydlić, które szczęściem wzleci
i poczekać, by spędzić z tobą miło chwile.

Choć kolejna godzina jak miesiąc przepłynie,
nie wymydli radości, nic tego nie zmieni,
gdy dzień zniknie jak ziarnko przesiane w klepsydrze -
w doczekaniu spędzimy miło z sobą chwile.


number of comments: 11 | rating: 5 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 6 february 2025

Spotkanie

Na towarzyskim spotkaniu zjawiła się pycha.
Chwilę później przyszła mądrość z talentem pod rękę.
Pycha wyśmiała ich ubiory, chełpiąc się swoim, mimo sfilcowanej marynarki,
na dodatek zrzuciła i podeptała gościom kapelusze.

Mądrość straciła rezon, wrzeszcząc na temat filcu i dziurawych dżinsów,
a talent nie był lepszy, gdy zerwał pysze perukę z głowy.

Doszło do przepychanek, dlatego trzeba było dzwonić do kolegi o imieniu umiar.

Szkoda, że od razu nie został zaproszony…


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

wolnyduch

wolnyduch, 6 february 2025

Pisać każdy może

parafraza piosenki „Śpiewać każdy może” J. Kofty w wykonaniu J. Sthura, można śpiewać na tę samą melodię
**************************************************************


Pisać każdy może,
czasem lepiej lub czasem gorzej,
ale nie o to chodzi,
jak pisanie komuś wychodzi.
Zdarza się, że człek musi,
anielskie pióro kusi .
Uuu

Lubisz poezje, a strofy prosto z serca.
Szczególnie jak cię coś wzruszy,
wzburzy, wchodząc do duszy.
Teraz możesz być szczery,
wybrałeś drogę kariery,
kariery w literaturze,
w niej pragniesz zostać na dłużej.

Stoją wszędzie krytycy,
jacyś analitycy.
Wygłaszają tyrady,
wytykają ci wady,
lecz ty nie boisz się wcale,
bo po prostu oślepia twój talent...

Warto byś wierzył w siebie,
a reszta to już pestka.
Trzeba się umieć cenić,
by sukces odnieść i przetrwać.
Wejść na karty historii,
nie dać się z niej wykopać.

Wiesz dobrze, co jest grane,
w literaturze zostaniesz.

Będą tobie zazdrościć,
klaskać i bić pokłony.
Będziesz bardzo bogaty,
będą pisać peany,
bo ty się wcale nie chwalisz,
ty zwyczajnie masz talent.
Jak piszesz swoje wiersze,
Ściana z zachwytu pęka.

Podnieś wysoko głowę,
palec wskaż krytykowi.
Wszyscy tak ciebie wielbią,
boś ty wielkim poetą!

Niech ktoś powie, żeś mierny,
jego los już mizerny.
Ty nikogo nie straszysz,
ty talentem niestety przywalisz…

Uuu

Bardzo lubisz poezję, strofy prosto od serca,
szczególnie jak cię coś wzruszy,
niczym kuku na muniu.
Za twoje liryczne strofy
spoczniesz w wieńcu laurowym.


number of comments: 15 | rating: 5 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Samotność, Mało /miniatura/, Wybrańcy Bogów, Radość Pollyanny, Gdy zagraża nuklearna może zostać niesporczakiem?, Moje trzy siostry, Sonet snem spełnień skreślony, Po zawirowaniach dusz braterskich spotkania, Homo współczesny miopią dotknięty, Duch wieszcza nigdy nie umiera, "Światło między oceanami", Królewska miłość ponad wszystko, Jak klucz żurawi na niebie, Między jawą a snem, W półcieniach niedopowiedzeń, Okno życia, Plotka, Pedant, Jestem mgiełką, Motyl /niekoniecznie życiowy/, Kot pies a może dziecko?, Kwiaty w szklanym wazonie/ekfraza/, Podłość padalca /tautogram/, Dwa strumienie Villanelli, Nie ciągnie mnie do ciebie, Eddie, największy farciarz na świecie, Po (pół) nocy, Villanella na tle tęsknoty, Spotkanie, Pisać każdy może, W otoczce magii, Lapidarnie w stylu epigramatu, Setki, Czy są jeszcze takie Agnieszki?, Zanim, W symbiozie, Zadumanie nad domami, Między szarością a złotem, Wielka dusza /Mahatma/, Każdy ma własne Himalaje, Mandala, Walc, Ludzka dobroć sprawdzianem antycznych bogów, Qadar /przeznaczenie/, Radość śniegiem malowana, Podążając za wyobraźnią, Medialna czkawka, Walka z demonami by przyszłość ocalić, Wiele świtów wiele nocy, Zerknij zanim zmrok zamroczy, Cebula, Jak marmur, Ile w tobie mieszka, Fatamorgana, Wyśnij mnie, Śpieszmy się kochać posłańców sztuki, W ogrodach Semiramidy, W tanecznych krokach Bolero, Szczęście na pięć palców, Nadzieja na krańcu człowieczeństwa, Miłosny dialog, Powrót do domu, Melancholia z kolcem róży, Lojalność, O miłujących bezwarunkowo,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1