Poetry

wolnyduch
PROFILE About me Friends (7) Poetry (77) Prose (5)


7 february 2025

Villanella na tle tęsknoty

Kiedy dzień już połknięty, jak smaczny posiłek,
noc kołysze biodrami, kocie mrucząc pieśni -
wtedy czekam, by spędzić z tobą miło chwile.

Myśli wspinam na palcach, w czułości nasileń,
chcąc cię ujrzeć najszybciej, nie płosząc nadziei,
kiedy dzień w nocnej paszczy, jak smaczny posiłek.

I świetliki gwiazd wiesza wraz z księżyca licem,
odpoczynek rozlewa, troski jak chwast plewi -
kiedy czekam, by spędzić z tobą miło chwile.

Tylko zegar staruszek na ścianie nie milknie,
towarzystwo umila, pośród nocnych cieni,
gdy o zmierzchu dzień znika jak smaczny posiłek.

Aby bliskość móc poczuć, zarostu policzek,
kruchość minut uskrzydlić, które szczęściem wzleci
i poczekać, by spędzić z tobą miło chwile.

Choć kolejna godzina jak miesiąc przepłynie,
nie wymydli radości, nic tego nie zmieni,
gdy dzień zniknie jak ziarnko przesiane w klepsydrze -
w doczekaniu spędzimy miło z sobą chwile.


number of comments: 11 | rating: 5 |  more 

Bezka,  

Tęsknota mi nie obca, a villanella zacna. Przytulam Przyjaciółko :)

report |

wolnyduch,  

Dziękuję za wgląd, Przyjaciółko :)

report |

violetta,  

Ja wieczorem spędzam tęsknotę z Bogiem, uwielbiam wręcz

report |

wolnyduch,  

U mnie czasem się ona może pojawić, chyba nikomu nie jest ona obca, ale ogólnie nie mam czasu na tęsknotę, bo zawsze sobie znajdę zajęcie, a co do wiary, jestem wierząca ale z pewnością nie ma we mnie dewocji, bywają zaś zwątpienia, moja wiara bywa chwiejna, bo wiem, że nieszczęść na świecie nie brakuje i niestety często zastanawiam się nad tym jak to jest, że jeśli Bóg istnieje/a mam nadzieję, że tak/ to jak może pozwalać na różne okropieństwa, choćby wojenne? Wiem, że dał ludziom wolną wolę, ale msz, gdy ludzie stają się bestiami wobec siebie powinien interweniować, także moja wiara często się chwieje, przegrywając z racjonalizmem, ale nie mogę powiedzieć, że neguję Jego istnienie. Dzięki za czytanie, pozdrawiam Cię serdecznie, poza tym chciałam dodać, iż w wierszach nie zawsze jesteśmy my, autor, a peel nie musi być tożsamy, ani wiersze nie muszą być wiwisekcją, u mnie to się rzadko zdarza, ale czasem tak.

report |

violetta,  

Bóg nas ostrzega przecież, całe pismo święte jest o nas, nie o nim, a o tym jak funkcjonuje świat, i jak powinniśmy odbierać. Jestem szczęśliwa, że Bóg mi błogosławi, że mogę pomagać synowi, jestem wspaniałą mamą i babcią, kupiłam wnuczce ubranka, bo rośnie i synowi też, bo jakoś nie może się ogarnąć, ma słabą pracę, dobrze, że ja o nich myślę:)

report |

wolnyduch,  

To dobrze, że pomagasz dziecku i wnuczce i jesteś taka wspaniała, myślę, że to naturalne, że się swoim dzieciom czy wnukom pomaga, na tyle, ile możemy, ja jeszcze wnuków się nie doczekałam, ale mam nadzieję, że wszystko przede mną, a na portalu poetyckim nie toczę rozmów teologicznych, tak poza tym, zwierzać się też już nie przepadam, bo moja szczerość już nie raz, nie dwa bywała ukarana... Myślę, że każdy ma prawo do własnego światopoglądu, może być ateistą, albo wierzyć np w Buddę, mnie zupełnie to nie interesuje, jak mam być szczera, oczywiście popieram wartości katolickie, myślę, że są dobre, że warto żyć wg. Dekalogu, ale nikogo nie namawiam do tego, co ma wyznawać, mogę jedynie namawiać do tego, by nie pozwolić na utratę naszej suwerenności, a w dzisiejszych czasach jest to niestety możliwe, z pewnością wiara w Boga jest pomocna w życiu, a osoby, które wierzą bezgranicznie tym bardziej chyba mają łatwiej w życiu, bo ja bywam tą wątpiącą i sądzę, że nigdy nie będę na 100 pewna, że On jest, ale mam nadzieję, że jest i z Nim rozmawiam, owszem, sakramenty też nie są mi obce... Dobrej nocy życzę, Violetto.

report |

violetta,  

Dał mi Bóg samą radość i jestem, aż kipię tą radością, że mogę się dzielić Bogiem. Wartości, wartości katolickie, Bóg jest miłością i tylko tym się napawam. I walczyć o Boga jak najbardziej w porządku. Życzę ci w takim razie wnuków i ich radość:) dobrej nocki

report |

wolnyduch,  

No cóż, to dobrze, że ta radość jest, ja też miałam jej wiele, dziś znacznie mniej, od kiedy parę rzeczy się sypnęło, śmierć męża, wcześniej jak jeszcze byłam młoda Rodziców, choróbska, ale staram się podchodzić do życia pozytywnie i cieszyć, choćby i z drobnych rzeczy, każdy dzień, to dar, msz... Dzięki za życzenia, mam nadzieję, że się spełnią. Dobrej nocy i Tobie życzę.

report |

ajw,  

Piękna villanella, Grażynko. W jednym tylko momencie mi zgrzyta: "gdy noc zżera dzień, niczym zjedzony posiłek." Wydaje mi się, że brakuje tu logiki, bo jak można zżerać zjedzony już posiłek? Poza tym samo słowo "zżera" nie pasuje do tej subtelnej villanellki :)

report |

wolnyduch,  

Dzięki za wgląd, Iwonko,. co do przytoczonego wersu, msz jest tutaj logika bowiem jest to porównanie dnia do zjedzonego posiłku przez noc, nie wiem czy coś zmienię, bo wszędzie muszą być zachowane powtórzenia, rymy itp, nad tą villanellą dość długo siedziałam, poprzednie 3 napisałam szybciej, nawet tautogramową, a do tej nie mam już cierpliwości, jak znajdę czas, to może jeszcze pomyślę nad tym wersem, choć np. Wanda ją widziała po poprawkach i nie miała uwag, zastanowię się jeszcze, może coś tu pokombinuję, dzięki za wgląd, miłego dnia życzę, Iwonko.

report |

wolnyduch,  

P.S Zmieniłam ten wers.

report |



other poems: Nieważne, Szkoła, Już nie wypiję szampana..., Przedwiośnie, Ten który ubekom się nie kłaniał, Lepiej późno niż wcale skreślić nuty fałszu, Ostatni lot, Obłoki, Skrajne obrazy w Ciepielów wpisane, A ja sobie ziewam, Szlachetna glina czasu się nie ima, Brzask, Samotność, Mało /miniatura/, Wybrańcy Bogów, Radość Pollyanny, Gdy zagraża nuklearna może zostać niesporczakiem?, Moje trzy siostry, Sonet snem spełnień skreślony, Po zawirowaniach dusz braterskich spotkania, Homo współczesny miopią dotknięty, Duch wieszcza nigdy nie umiera, "Światło między oceanami", Królewska miłość ponad wszystko, Jak klucz żurawi na niebie, Między jawą a snem, W półcieniach niedopowiedzeń, Okno życia, Plotka, Pedant, Jestem mgiełką, Motyl /niekoniecznie życiowy/, Kot pies a może dziecko?, Kwiaty w szklanym wazonie/ekfraza/, Podłość padalca /tautogram/, Dwa strumienie Villanelli, Nie ciągnie mnie do ciebie, Eddie, największy farciarz na świecie, Po (pół) nocy, Villanella na tle tęsknoty, Spotkanie, Pisać każdy może, W otoczce magii, Lapidarnie w stylu epigramatu, Setki, Czy są jeszcze takie Agnieszki?, Zanim, W symbiozie, Zadumanie nad domami, Między szarością a złotem, Wielka dusza /Mahatma/, Każdy ma własne Himalaje, Mandala, Walc, Ludzka dobroć sprawdzianem antycznych bogów, Qadar /przeznaczenie/, Radość śniegiem malowana, Podążając za wyobraźnią, Medialna czkawka, Walka z demonami by przyszłość ocalić, Wiele świtów wiele nocy, Zerknij zanim zmrok zamroczy, Cebula, Jak marmur, Ile w tobie mieszka, Fatamorgana, Wyśnij mnie, Śpieszmy się kochać posłańców sztuki, W ogrodach Semiramidy, W tanecznych krokach Bolero, Szczęście na pięć palców, Nadzieja na krańcu człowieczeństwa, Miłosny dialog, Powrót do domu, Melancholia z kolcem róży, Lojalność, O miłujących bezwarunkowo,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1