Prose

Arsis
PROFILE About me Poetry (300) Prose (146)


3 april 2021

Nowosybirsk: Jewgienija *

(Z cyklu: Poszukiwania)

Pociąg zgrzyta hamulcami. Wjeżdża — piszcząc — na peron zadaszonej, dworcowej hali, żywcem przeniesionej z XIX wieku. Stoję w drzwiach wagonu, ściskając ich chłodną rękojeść… Lekkie szarpnięcie. Ogólny tumult. Rozgwar przeciskających się wąskim korytarzem pasażerów. Czuję napierającą, skłębioną podnieconym oddechem masę spoconych ciał. Zeskakuję. Potok rozpierzcha we wszystkich kierunkach. Rzednie. Słyszę zmieszane głosy, szurania, stukania obcasów, otoczony chłodnym strumieniem rześkiego strumienia…

Pomarańczowe promienie zachodzącego słońca — pokrywają ukośnie kamienną posadzkę, wpadając przez wysokie, zakratowane okna. Ostatni ludzie wsiadają pośpiesznie do taksówek, autobusów… Jest coraz później. Ciemnieje. Rozchodzą się z coraz większym pogłosem echa tykania — zdobionych wyszukanymi, rokokowymi okuciami — zegarów. Pełznie zapuszczoną, zaniedbaną bocznicą — opróżniony skład Zmęczony podróżą, brudny, cuchnący smarami wąż…

Zostaję sam, pomiędzy przekrzywionymi prostokątami gasnącego stopniowo światła. Milczący przeciąg porusza kwiatami w wielkich, betonowych donicach. Omiata moje skronie, usta i dłonie… Ukośne smugi mżą wirującymi drobinkami kurzu…
Dostrzegam słaby ruch. Nie wiem, czy jest tuż, czy dalej. Uchwycone kątem oka błahe zdarzenie materialnego świata. Coś na kształt płynącego powietrzem pyłka dmuchawca, spadającego powoli jesiennego liścia… Przypomina falującą pod powierzchnią wody — majestatyczną meduzę — w aureoli pełgających blasków błogiej ciszy próżni kosmosu…

Nieruchomieje… — bez dotykania ziemi…

Zaciskam powieki. Otwieram… Stoisz przede mną. Piękna! Jakbyś zstąpiła z jakiegoś boskiego nieokreślenia! Wypowiadasz ściśniętym głosem moje imię. Cudowna. Wniebowzięta…

Spowija mnie cała twoja jaskrawość.

— Włodku…
— Jewgienijo…

Ujmujesz dłoń. Prowadzisz. — Dokąd? — Szepczesz do ucha…

— Chodź, kochanie…

Idziemy ulicą, zamkniętą po bokach ścianami staroświeckich kamienic. Skąpani refleksami — bijącymi od szyb. Pokazujesz zabytkowe freski… Pusto. Czuć woń rozgrzanego lipcowym upałem asfaltu… Dotykasz rozwartą dłonią faktury — pokrytego siecią nitek — tynku… Gładzisz ją opuszkami drżących palców… Idziemy zrywami, jak na starej — prześwietlonej częściowo — celuloidowej taśmie przedwojennego filmu. Idziemy przed siebie — arteriami opuszczonego miasta… Prosto w słońce…

(Włodzimierz Zastawniak, 2019-04-13)

***

Nowosybirsk – miasto w Rosji, na Syberii, nad rzeką Ob. Trzecie, co do liczby mieszkańców rosyjskie miasto, po Moskwie i Sankt Petersburgu. Nieoficjalna stolica Syberii.



other prose: Drżenia, Pieprzony metafizyczny dewiant, Tekstury II, Tekstury, Wytwórcy iluzji, Paroksyzm, Kiedy tak szliśmy, wtedy. Kiedy idziemy.., Splątanie, Cichy szmer nieskończonego wzrostu, Miazga, Biała pustka zimnych ścian, Ślad, Pożegnanie (Ojcu), Doskonałość amorficzna, Życie bez ciebie, Oddział chorych na raka. Krótka impresja*, Fantazmora, Dziwna znaczeniowość milczących struktur, Niejasność podążania, Świat Luca, Pozostałość, Przybycie niewiadomego, Ciscollo!, Cancer, VIII: Jeszcze jeden powrót do Metlino, Korowód, Zejście, Wskrzesiciele pamięci, Słońce w otchłani, Odlot, Przybycie, Echo czasu, Projekcja snu, Już bez ciebie, Katabasis, Parasomnia III: Atak, Duchy na magnetycznej taśmie, Specyficzne doświadczanie nienormalnej znaczeniowości, Tęsknota, Immersja III, Tom Of Finland, W ramionach nicości, Corpus delicti, Z serii Okruchy: Ukrzyżowanie, Wybacz. Ale, kto ma wybaczyć?, Porzucony, Wyznanie bez nadziei, Parasomnia II: Obecność, Metro noir, Memento z niebanalnym tryptykiem, Kobieta w gęstej czerni włosów, Pusterium, Parasomnia, Odległe echo miłości, Czarne pióra, Szepty, Okruchy, Aloise, Misterium, Ohyda, To coś wstrząsa swym drżeniem, Ta pustka jest podobna do pustki we wszechświecie, Gdzieś w głębi męczącego snu, Negatyw II, Odpływ, Tańczące okna. Plątanina rur, To jest miejsce, w którym znikam, Insomnia, Pod deszczowym, nagle zniżonym niebem, Podróż do wieczności, Śmierć mnie przemieniła, Jestem coraz bliżej, Próba przekazu, Obecność II, Powracające echo, Wspomnienia są jak odległe opuszczone pokoje, Błądzę daremnie, Katabasis eis antron, Nuclear, Mothership calls, Nic. Eigengrau, Bezpowrotnie, Obecność, Pomiędzy, Drżę, Słyszę…, Reminiscencje, Na zawsze, Wracam, Iluminacja, Kim jesteś?, W uścisku śmierci, Saudade, Skolopendra, Milczenie, Dziwne zdarzenia w hotelowej restauracji, Samotność umierania, Resztki, Pamięć, Immersja II, Projekcja snu II, Immersja, Projekcja snu, Przenikanie, Nuklearna równina. Samotny dom, O zmierzchu, Miasto: impresja V, Nadieżda, Już tylko nic, Śmierć, która przerwała samotność, Jestem jednym z miliardów, odparł Bóg, Manekiny z Survival Town, Poligon, Miasto: impresja IV, Miasto: impresja III, Miasto: impresja II, Miasto: impresja I, Archipelagi wschodzących słońc cz. 7, Archipelagi wschodzących słońc cz. 6, Archipelagi wschodzących słońc cz. 5, Archipelagi wschodzących słońc cz. 4, Archipelagi wschodzących słońc cz. 3, Archipelagi wschodzących słońc cz. 2, Archipelagi wschodzących słońc cz. 1, Pacyfik: sen wiekuisty, Heksaptyk chłopski, Nadaremność, Radioactive zone III: Oziorsk, Radioactive zone II: Karaczaj, Radioactive zone: Muslimowo, Abandoned place VII: Gdzieś tam, daleko w tajdze, Abandoned place VI: Czas utracony, Abandoned place V: Moje miejsce, Abandoned place IV: Powrót do Metlino, Abandoned place III: Metlino, Abandoned place II, Abandoned place, Nowosybirsk: Jewgienija *, Krasnojarsk: nieśmiałe porywy miłości *, Chabarowsk: jesienny chłód *, Komsomolsk nad Amurem: deszczowy dzień *, Kok-Terek: sen zmierzchającego lata *, Pomiędzy piekłem a niebem, Odór, Brylantowe światło, Obiekt,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1