lajana

lajana, 23 november 2012

Ile dają za wiersz


wartości rozsypują się jak konfetti
cekiny odklejone z wieczorowej sukni
gra refleksów
 
płynność stron świata rozproszyła uwagę
kręci kołem do zawrotów głowy – buja
 
ulice czasem prowadzą donikąd
gubią się na skrzyżowaniach
na jednym dostrzegłeś kamień
zostawiony przez robotników
malujesz graffiti
swoją kreską
 
to już było
kiedy Bóg zasiał Raj
rozmnożył imiona
 
mówisz że później zapomniał
dlatego nie pomoże cud na szybie
 
uwierzysz w ducha
jeśli poezja umarła nie zaśniesz
do świtu trzeciego dnia
 
na pierwszy wyrzynający się ząb – szkatułka
młodym skrzydłom – poduszka
 
złam pióro!
 


number of comments: 14 | rating: 17 | detail

lajana

lajana, 28 october 2012

Rozmowa z Julią (zdążyć przed pierwszym śniegiem)

złapałaś jesień w dłonie
chłód pozwolił poczuć każdą z warstw
płonęły drzewa w liściach
smugami na błękicie
 
kochać to nieustająca symetria
w harmonijnym falowaniu dnia z nocą
nieistotne się rozmywa
zostajemy tym co utrwalone
 
napełniona przekonaniem
znów czekasz w obrazach pór roku
stajesz się każdą z barw
dostrzeżonym szczegółem
sama widzisz więcej
 
zapach ogrodu nutą marznących liści
zgubionym jabłkiem w oszronionej trawie
ostatnim ogniskiem tej jesieni
zapinasz pewność
 
pod śniegiem pamięć
wczorajszego płomienia


number of comments: 19 | rating: 17 | detail

lajana

lajana, 5 june 2012

Żal (nie)doskonały

teraz rozumiesz dlaczego wciąż piszę o miłości
czas wygodnie rozparty u steru nie patrzy na busolę
przymrużone oczy kapitana
pewność której należałoby uwierzyć
jak w porty mijane w podróży

a ja bawię się słowami
rozpoznawanie kształtów w myślach
przypomina wróżby z chmur

leżeliśmy w trawie
dźwięk dzwonka zapisany w głowie
nieustanne przebudzenia
i wyższe piętra bliżej nieba

pewnie bardziej wierzymy w niepogodę
teraz gdy bez lunety widać rany na księżycu
posługujemy się przenośnią
do siebie trafiamy niedotykalnie

pusty dom bez miejsca na ziemi
nawiedzają duchy minionych lat
wczorajszy dzień odwrócił twarz

nie stało się nic
teraz rozumiesz dlaczego wciąż piszę

chcę zdążyć przed ostatnim wierszem


czerwiec 2011


number of comments: 31 | rating: 17 | detail

lajana

lajana, 3 june 2012

Motyw powraca i wiąże ogniwa

twarzom którym nigdy nie zajrzymy w oczy
rozmazują się rysy myśl zmywa kolor
konturom braknie siły

place i skwery odwiedzają dawne gołębie
światło pada w miejscach cieni
drgając odtwarzają dźwięki
jak w teatrzyku bo po chwili opadnie kurtyna

pola świtem mokną od rosy
skiby ziemi masują plecy po ciężarach śniegu
tej która tęskni za wodą prześle nocą gwiazdę
szlachetne współbolenie równoważnik człowieczeństwa

twarzą w twarz choć byśmy nigdy nie zajrzeli w oczy

nie ma znaczenia czy czas zamknął klamrę
czy jeszcze pozwala unosić się życiu
daty nie złączą miejsc
kontynenty obserwują niebo w innych układach

ślady tracą pamięć wczytane do wnętrza traw
czasem się przyśnią aby rodzić poezję
czułym rylcem oddają rysy wyostrzają kształt

twarze zaczynają mówić


number of comments: 22 | rating: 17 | detail

lajana

lajana, 30 march 2012

Lekka zanutka o życiu

jeśli można coś uprościć to marzenia
by chleb z masłem szczypta soli miały smak
ciepłe zmierzchy chłodne świty tak na przemian
kolorowe na pogodę nosić szkła

więcej trzymać po kieszeniach drobnych groszy
móc je rzucić do fontanny w jasną noc
i zobaczyć latem Paryż wiosną Włochy
a jesienią przy kominku spać jak kot

ludziom mówić tylko czułe dobre słowa
jeśli trudne trzeba znaleźć głębszy sens
gdy ma spotkać coś miłego to przygoda
i niech zawsze jest apetyt dobra chęć

ułożone wygładzone słodkie życie
a pod płaszczem tajemnica może lęk
uśmiechniemy się przechodząc przez ulicę
za plecami już obrazy pędzą wstecz

jeśli można coś uprościć to marzenia
by chleb z masłem szczypta soli miały smak
niechaj w pędzie choć przez chwilę stanie Ziemia
jeśli trzeba to będziemy później pchać!

ułożone wygładzone słodkie życie (...)


number of comments: 12 | rating: 17 | detail

lajana

lajana, 7 june 2012

„Na lipę” *

w gruncie rzeczy kto to słyszał
aby tak się czymś przejmować
już niejedno w strunach gitar
przyszło nam poezją wiązać
 
czy muzyka to za mało
aby pobiec w dobrą stronę
i odmierzyć pełną miarą
by zatrzymać się spokojnie
 
wymyślamy coś nowego
stare nie rdzewieje w kącie
dramat staje się komedią 
i jak zawsze zimna kąpiel
 
po co więc się tak przejmować
więcej nie nauczy życie
na tych samych wciąż rozdrożach
tam gdzie lipiec wiatrem w lipie

został żal że coś odeszło
grudzień znów zapomni lato
nie udało się jak na złość
coraz trudniej jest z fantazją

w gruncie rzeczy kto to słyszał
aby tak się czymś przejmować (...)
 
* zanutka (dedykowana walczącemu z zepsutym dyskiem, na którym zostały ważne pliki :(


number of comments: 24 | rating: 17 | detail

lajana

lajana, 29 december 2012

Rozmowa z Julią (przy kubku gorącego mleka)

zasłuchanie zamyka oczy
mówisz że wyraźniej widać słowa
układają się pod powiekami
nawet szelest kiełkuje

słyszysz liść za liściem
różnice chwytają podobieństwo
w porach roku miejscach

daty rozsypują cyfry
oglądasz wnętrza sekund
kaleczone rysunkami
sączą się żywicą

wyobraźnia przybiera kształt ptaka
z góry dostrzegasz Europę na grzbiecie byka
morze zamknęło się jak książka
słowa zostały na dnie

w kubku gorące mleko i miód na przeziębienie
- ciocia otulała wełnianym szalem

zależy od drzewa - Julio
patrzysz w bursztyn
czas pachnie mirrą

to jest libretto
uwięzione w gardle


number of comments: 17 | rating: 16 | detail

lajana

lajana, 12 june 2012

Nieustannie*

Kropką można zakończyć przestrzenie,
skończyć zdanie i myśli swych tok.
Słowom kropka podcina korzenie,
kropka w życiu przerwany to lot.

Kreślę kręgi dokoła dalekie,
póki światło w źrenicach mych drga.
Patrzę w słońce, choć mrużę powieki,
każdy dzień wciąż przykładam do dnia.

Nie ma kropki pomiędzy myślami,
noce w jeden składają się świt.
Nuty gubią pomiędzy kluczami
- w tej orkiestrze dyrygent już znikł.

Te odpływy, przypływy, oddechy
- lunatyczne, bezwiedne są sny.
W zbierających w nas falach uniesień,
nie ma kropki, choć śmiech jest i łzy.

Proszę zakończ to wszystko wpół zdania,
nie dopowiedz, niech dalej trwa gra.
W życiu kropka to koniec czekania
- jedną część zagraj ty, drugą ja!

2008

* do śpiewania


number of comments: 8 | rating: 16 | detail

lajana

lajana, 22 april 2013

Primavera

o kolejnej nie powiem ci wiośnie
już odeszło ich tyle w niepamięć
ile puchu z srebrzystych topoli
róż w ogrodach i smutnych azalii

myślę sobie i całkiem poważnie
gdyby dało się trochę pozmieniać
nucić drozdom nieznane melodie
o odwadze pocztowych gołębi

różom stawiać za wzór wiotkie bratki
las zaprosić w szpalery porzeczek
oddać morze w tęsknotę żurawiom
i jak dawniej list wysłać w kopercie

a na spacer cię wezmę po zmierzchu
niech się dziwią wiewiórki w alejach
twardy orzech rozłupią na szczęście
taką wiosnę będziemy pamiętać!


number of comments: 18 | rating: 16 | detail

lajana

lajana, 2 april 2012

Po(trącenie)

jednak nie wierzyłam
a przecież można wierzyć
w boga anioły drugą stronę lustra

ale w siebie?

może gdyby dokonać cudu
uzdrowić rozmnożyć ostatni kęs
złowić wiersz w pustce
i uchronić przed zawistnym
oddać przyjacielowi
niech zamieni w modlitwę

jeśli zmartwychwstanie słowo
złożę ręce


number of comments: 19 | rating: 16 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Rozmowa z Julią (czerwiec sprowadza przesilenie), Rozmowa z Julią (kiedy lód rozpuści wodom rzęsy), Przesilenie na równonoce, Rozmowa z Julią (pytania składają się wielokrotnie), Julia się zamyśla - o spotkaniu i ogrodach, Chodź pójdziemy na spacer, Primavera, Rozmowa z Julią (o sowich oczach i zegarach), Rozmowa z Julią (kronika delikatnych ujęć), Nie zostawiaj zimy, Baran czy łania, Cisza rozpięta w niedopełnienia, Rozmowa z Julią (był taki ogród na sąsiedniej ulicy), List do (…), Proza w niepogodę, Rozmowa z Julią (przy herbacie i książce), Rozmowa z Julią (zimowy motyl), Rozmowa z Julią (czwarta rano bezsenna)*, Rozmowa z Julią (o ulotności chwili), Rozmowa z Julią (melodia w cieniu), Rozmowa z Julią (zimowe zmęczenie), Rozmowa z Julią (przedpołudnie; pierwszego dnia po zmianie roku), Rozmowa z Julią (przy kubku gorącego mleka), Rozmowa z Julią (w dniu urodzin), Rozmowa z Julią (Cień zimowego ogrodu), Za chwilę będzie wczoraj, Rozmowa z Julią (niewiadome zmieniają kolory), Rozmowa z Julią (impresje), Rozmowa z Julią (Majowie nie czekają maja), Rozmowa z Julią (o świecie w szklanej kuli), Kropka w niedokończeniu, Bezsilne kochanie, Rozmowa z Julią (o życiu i rynnach), Ile dają za wiersz, Rozmowa z Julią (powracający obrazek), Wartość poszukiwana, Rozmowa z Julią (Julia umawia się na jutro), Rozmowa z Julią (zdążyć przed pierwszym śniegiem), Wciąż światłolubni, Rozmowa z Julią (miasteczko), Rozmowa z Julią (puenta przy kawie), Rozmowa z Julią (w pół drogi do domu), Rozmowa z Julią (niedzielny poranek), Zapiski ze zmęczenia (tramwaj), dwanaście godzin życia, Rozmowa z Julią* (jesienne popołudnie), Rozmowa z Julią* (wrzesień), nie widziałam jak budzi się winnica, Teoria nie daje wiary, Gdy się wejdzie raz na drogę, Na drogę jedno ziarno*, W stronę światła, Jaki wiersz taki człowiek, Pojednanie*, Wracam po śladach*, Jestem już dalej od wczoraj, Urlop, Bieszczady, Poczekaj, Jeszcze się iskrzy, Pomiędzy światem a wierszem, Gdy z drzew spadają kwiaty, Gdy wrócę z lasu zbuduję gniazdo, Cztery takty z czereśniami i Ofelią*, Dawny świat: stop-klatka, Podążaj za mrówką, Po niej jest miłość, z nich największa *, Natchnienia (a chrząszcz brzmi w trzcinie ;), Jin i jang, Ideał, zdarza się, O ciepłym śniegu, Poskładać niebo, Senna gawęda, Poezja (twoja), Niełatwo wytłumaczyć (księżniczkom rosną warkocze), Dopełnienia*, Wątła pewność trzymania się pazurami, Zapach pieprzu, Wspomnienie na dwa serca, walc z jesienią (piosenka), To się nie rymuje (lamentówka ;), Gościnnie w plenerze*, Nieustannie*, Sen o słowach*, W tym mieście, Nauczymy wiersze kochać las, „Na lipę” *, Ironie*, Żal (nie)doskonały, Motyw powraca i wiąże ogniwa, Czas wytycza punkty w przestrzeni, Czarny (smętek od melancholii), Rezonans, Szczęśliwość, "Z winem jak z literaturą", (kolejne się odradza) cyklicznie, Niemilczenie pestek, Vivat sempervirens! (Vivat sempervivens!) - (piosenka), To znów maj, Chwila żalu*, Jednym słowem na dwa głosy, O czym z tobą milczę, Zalążek, (Za)kochana*, Obiecałeś, Nie wydać gałęzi na wiatr, Z nagła lato, Z własnym przekonaniem, Czy to już para no ja…, Pergaminowe ogrody, Kaligrafia zawłaszczania, Spotkanym w wędrówce (serdecznym)*, Zapisać na nowo, Po(trącenie), Lekka zanutka o życiu, Przeczuj mnie, O wierszu, Niewiadoma, Księżycowa nona (przyśpiewka), Niewysłany telegram – dziś nie ma telegrafów, Kobieta musi być silna, Oś czasu *, śladami gasnących żagwii, Kot na szczęście, Kawę dopijam zawsze zimną, Anty-debil song, Całość ma dwa imiona, O dobrym dniu*, W domu-niedomu z wyobraźni, Geometrycznie, Z powagi w żart, O nas i drzewach, Nie spłoszyć ciszy*, Tak długo jak, O życiu, O nas, To znów początek*, Bezsenna, Dlaczego płaczą wierzby, Bios, Ucieczki, Mruczanka nad końcem roku*, Biały królik, Wygładzamy, (Po)wracać, O tobie, Wielobarwni*, Ja, Zawracając fale,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1