12 may 2012
To znów maj
pierwsze krainy pozostają w ukryciu
zasłonięte pustynią – milczą wsłuchane w niebo
pamiętamy tak naprzemiennie
uśmiechy naszych matek
truskawki nie tracą zapachu
kuszą czereśnie na straganach
zostało pytanie bez odpowiedzi
tysiące dni po dwóch stronach rzeki
dziś obudziły mnie ptaki
i myśl o jej uśmiechu
lustro patrzy
w niezapominajkach
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma