Florian Konrad

Florian Konrad, 12 april 2011

Parasomia

ciało zmienia się w wiklinową tacę
(zapłać a obejmę twój tors i wzwiedzione lusterko)
w ustach papier język o wysokim nominale i krzyk
gdy popycham cię 36,6 raz
 
zielona pościel pamięta czasy gdy wiła się czysta
a ty liczyłaś poronione krople płytkie eksplozje
ślady po pierwszym gardle
 
teraz musisz uważać każdy kęs jest -jawno
myśli są niedozwolone szybko się wypalają
 
szyby pachną papierosami i kolorowym akcentem
składasz powieki są zbyt gorące
 
,,spoceni głodni nie potrafią całować w usta"
-zapisujesz po wewnętrznej stronie


number of comments: 22 | rating: 6 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 13 april 2011

Delirium sapiens

ognie, bengalizmy w przełyku
ona patrzy ukradkiem przez bramy, pasy, kaftany
nie, źle wymawiasz jej zapach
tego nie można pić na głos
 
masz nerwicę, gardłowe natręctwo, ciało stawia opór
poszło, teraz lepiej, wejdź pod łóżko
tutaj panują szwy
 
masz numer, zmięte niedopałki, sznyty
kiedyś nauczysz się dogaszać dni (będą jarzyć się
w szkle) ciąć gęstą herbatę
 
jesteś za młody, by zagryzać strach. paznokciami.
widzisz- zasnęła
cała w etykietach wina ,,in hoc signo vinces"
nie wiem, chyba jakieś zagraniczne
 
do dna te iskry, do dna.
zagryź. kiszonym.


number of comments: 22 | rating: 6 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 22 august 2011

Jadalni

trzymaj się, przed nami długa droga
miłość odpalana zdalnie przychodzi po zmroku
zawsze znajdą się dla niej nieuświadomieni, konwulsje
spłoszone strofy
 
gorące morze, pełne manekinów
nowa, lepka rasa, błyszczą w skrzydłach samolotów
ich mięso topi się, gdy wymawiają swoje imiona
 
wsłuchaj się w ten ból, dotknięcia 
wyrywaj kartki, rozsiewaj ponad głowami
wykiełkują z nich strefy zero, płomienie
rozerwane twarze 
 
żyzny las zamieszkiwany przez szkielety
i modlitw zamkniętych w czerwieni
 
spalonym świeczkę, perłom ogarek
resztę dla much i wieprzy


number of comments: 22 | rating: 2 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 26 february 2012

Demoralizatornik

In secret hate we drown,
bajka obłąkana

 
rano czytałem ci nowy tekst. cicho, by nie zbudzić
nasza ziemia kryła wiele tajemnic, bóstewka dawno wymarłej kultury
posążki obmywane podziemnym deszczem
bławatki usychały, denaturat występował z brzegów
 
wydawało mi się, że stoję po kolana w chwastach
obgryzam paznokcie
twój głos przedzierał się przez iskry.
 
leśne ogniska. w jednym z nich rodziło się dziecko
kaleka
nie było nikogo, kto mógłby mu nadać imię
miało zbyt czarne oczy, gęste serce
(do dziś czuję jak bije. na umór)
 
rosło w nas to nieme uczucie. gorycz
jadłem miąższ gorących owoców. zapijałem wódką
 
pod wieczór ucichło
podobno łuna zgaśnie za kilka lat
ludzie zdążą zapomnieć


number of comments: 22 | rating: 14 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 3 january 2016

42 A

schrzaniona instalacja, siedzę przy lampce
strużynka światła, brzęcząca jak mucha w sieci
poza nią- ciemno jak u Afropolaka w piwnicy

kocopolarze w radiu kolejny raz wyją Gaudete. bzdury!
Bóg, jeśli istnieje jest czarnoskórym gangsta raperem
bawi się szczerozłotym gnatem. atomowa ruletka

kto mu się narazi musi odbyć wycieczkę do Skorfulandii
jak dotąd ani jeden nie powrócił

z pięcioosobowej rodziny zostało nas dwóch
ujemny przyrost naturalny
postaw dom na kominie, a wysypie się koszyk robaków

rozkop sad, a znajdą się pudełka. kości psów
owinięte pazłotkiem. w każdej kryje się matka
babcia albo dziadek. wsłuchaj się, a będzie jasne

chałupa w której nawet piosenki kisną. nie znoszę
hip hopu, więc naraziłem się stwórcy

lufa wycelowana w oczy. kara śmierci
za rozszyfrowanie podskórnego alfabetu
kochanych, rodzinnych strzyg

wystarczy spojrzeć przez palce by odkryć
że mieszkam w trupiarni
a wszystkie drogi prowadzą wstecz


number of comments: 22 | rating: 6 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 18 december 2011

Parkourwa

Blackened opium, albo zakopywanie nieba

lód. drzewa, chmury, psy oszalałe z głodu
wiatr od miasta niesie zapach
potu i zjełczałego smalcu, szarą bryzę
 
synonimy: parch. kobieta. krew. wilgoć. nadzieja
z tego może być dobra historyjka na dobranoc
blednąca kołysanka, gdy zaczniemy obrastać mchem
a w oczach zalęgną się tulipany
 
ale jeszcze nie zasypiaj
tłuste czerwia w popielniku. miski. kości. żebra
kłęby lukrowanego kurzu na ulicach. chude konie.
z tego będzie życiorys
 
nasz gatunek powoli wymiera
siedzimy na gruzowisku śmiejąc się jak idioci
podobno na złotym sznurku
powiesiła się kolejna brzydka królowa


number of comments: 21 | rating: 13 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 17 september 2011

Język na ostrzu

Sangria tremens

niedokończony budynek
zamiast fundamentów- alkohol
podszyty mną, resztkami tkanek i chwastów

elektrofagia, za wcześnie na światło
nadużycie substancji wierszopędnej

z miski wyrasta oset, jak nałóg, nienazwane zboczenie
kaleczy usta, nie daje zasnąć

piję słodkawy lizol nucąc pod nosem deliriady
(agrafka lub tusz, do gardła, do wnętrza choroby)

z hukiem
pęka kolejna lepka noc
która uczy mnie przekleństw i drżenia
która uczy wołania o pomoc

błąkam się po pustyni
w zielonym piekle, półprzezroczystym szkle
oczy ciągle otwarte
(to tylko sen, honey, tak naprawdę jesteś u siebie
demolujesz dom i krzyczysz w chłonną, wilgotną czerń
przez wybitą szybę)


number of comments: 20 | rating: 12 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 10 november 2011

Tivizornia

,,Worker bees can leave. 
Even drones can fly away. 
The queen is their slave."
-Chuck Palahniuk
 
 
pozbądź się z mego łba
przeklętych szklanych ludzi bez życiorysów
chodzą przez całe dnie dokoła studni, śpiewają po rusku
palą długie liście
(obsceniczny przekaz podprogowy: żyj!)
 
samolot wbija się w drugą wieżę
na innym kanale Mickey i Mallory mieszają krew
biały szal w dół
 
podobno urodziło mi się dziecko
wypchany potwór z jednym skrzydłem, strupek
uduś przez cholerny ekran
 
pozostaw zerwane plakaty, ślady kleju na taśmie
i kropelki żołądkowej gorzkiej w kącikach ust
 
powoli tracę wzrok, obraz rozmywa się
oczy zmienione w przycisk
 
a podobno ,,in heaven everything is fine”
Lynch kręci remake ,,Plebanii"
kurwa mać


number of comments: 20 | rating: 7 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 28 october 2012

Nadkażenie

w snach rozbijam witraże. kolorowi święci
giną pod moimi ciosami. na wióry
 
kolekcjonuję gorzkie pigułki
wiersze pisane na czarnym papierze
czasami chwiejnym krokiem, na dach
opisuję swój pokój, szczury, spadanie
pleśń na talerzach, opuszczone kamienice
puenty pełne błota
każdy z przechodniów jest niemy
 
***
ledwie żyje, paskudna rana na szyi
ciężki oddech
i ta ropa z pyska, trzeba zdjąć kaganiec
 
niespodziewany ból, spadanie w kłęby chmur
później tylko dym, ciepłe przerażenie
 
zszyj. jest silny, wyliże się, za jakiś czas
będzie żarł aż się udławi
 
chcieli jeszcze połamać palce, skurwysyny
ktoś spłoszył. moje bezwładne ciało wsiąkało w chodnik
 
garnitur na grzbiet, póki się nie ocknął
posadź go przy biurku. jeszcze pióro do ręki
 
przynieśli mnie broczącego farbą
kilka strzykawek z jakimś świństwem
 
zostawmy go tak. niech zrasta się
cicho, drzwi na klucz
 
zmieniłem się w antyczną rzeźbę z odłamaną głową
w gęstej brei, nie odnajdzie mnie
żaden pieprzony archeolog


number of comments: 19 | rating: 9 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 1 june 2011

Okno nieistniejącego domu

słyszę ją, jest półobecna. szepcze coś
do bladych obrazów, sucha, pełna pokory
 
w ramach zamknięty szelest, korniki i stęchlizna 
ściany pamiętają poprzednie sezony, gorące farby
 
jej dni są pokryte popiołem, zagubione 
 na twarzach mają pożółkłe firanki
pod nimi matową krew, bezruch
mijają,  puste i bezosobowe jak wiatr
 
gdyby je uwolnić-czas cofnąłby się 
o dobrych kilkadziesiąt lat
znów miałaby imię i wyraźny cień
 
usłyszałoby się wybrzmiałą melodię
prawie-romantyczny utworek
 
 nie wchodź, nie dotykaj 
coś powstrzymuje dłoń
gdy kładę ją na zimnej zardzewiałej klamce 
 
żałosna niewolnica, prawie pies
rasa musi wyginąć


number of comments: 19 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Barwy ukryte, Krótki wiersz o miłości, Oduracja, Fonogram, Etalaż, Feston, Drobić, Pangea proxima, Bezklas, Petroglify, Prefiguracja, Disjecta membra, Do strachliwych świat należy, Pato, Mursz, Anoksybiont, Eleusa, Obryw, Przezmysł. Klechda staropolska., Narkozy, Zwalcz mnie, Huncwoteria, Pajęczynki, źródełko, Nieujrzanka, Latentny, Chlornament, Inkrustacje, Wniebogłosek, Toksynowiec, Bajka o skalaniu, Dysgeniczni, Eskapizm, Przyjmij się, Krystalicznie. Albo ostrzej., Amorfia, Egzorta, Mistagogia, Zbieranie pyłu, Milionsierdzie, Wielowadzie, Ekskryptyda. Albo nie., Demarkacja, Uwierzytelnić, Papierowe dzieci, Prozemat, Decentrycznie, Handlarka roszczeń, Defenestranci, Blanknot, Cytofag, Anarchiada, Kladogram, Okładki zastępcze, Dawnogrzesznica, Pointylizm, Impertygen, Antyfonarz, Eschatopatia, Amartiotrofizm, Rozludnienie, Współsprawca, Rozchwyt, Wykroina, Determinant, Abisomental, Korelat, Nauczyciel snu, Katoptromantyk, Polifiletyzm, Apatryda, Rekwizycja, Judź, Teatrzyk udziwnień, Rosa naftowa, Ranielica, Diamentonizm, Strumieniowanie, Albinoscencja, Intersemiotyka, Nie obstawiać w Lotto, Antyfiliacja, Szczątki, asamblaże, Podwielokrotność, Kultywar, Procesualnie, Kinksteria, Ekssekracja, Eliminator slajdów, Cuckold, Lemniskata, Plantacja chwastów, Erodowani, Astroturfing, Antywyznanie, Deeksploracja, Czarne segregatory, Flatter, Neoplazma, Rozkradnę, Wymuszka, Uszebti, Setlista, BIOSy, Biblioklazm, Dyshymenium, Magnituda, Zastępujesz, Beneficjentka, Pieniężenie, Z wbudowaną, Detencja, Zrywanie parkietu, Docenzurować!, Współdysonans, Attentyzm, Oksydan, Wzór do prześladowania, Odrzuć połączenie, Znak próbny, Stany nieneutralne, Sen polifazowy, Fejsualizm, Przydrożnie, Głowizna, Strona przeglądowa, Dobarwianie, Intersygnał, Lot godowy, Protip, Probólowo, Epizootia, Znacznik. Wiersz półdestrukcyjny, Eklezjogenna, Urągowisko, Hipergamia, Anatomie, Przecinka, Tryptyk nowomiejski III., Tryptyk nowomiejski II., Tryptyk nowomiejski I, Horror feminae, Ekshalator, Kundys, Dunya, Mikrobiom, Radiacja, Mesith, Zrywanie się do lotu, Półsymbioza, Manananggal,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1