23 june 2017
Z wbudowaną
nad drogą wisi chmara szarańczy
mięsożerne
no pasaran, chyba, że ruchem raka
jeden się odważył
głos (diabli wiedzą, skąd):
dalej, przekartkuj, jasnowłose smoczyce
i królewny o zielonej łusce
czekają parę stroniczek wstecz
wiem, nie zauważyłeś
dla ciebie każda książka jest dyskoteką
i na odwrót, możesz czytać w podrzędnych klubach
przeciągać poślinionym palcem po byle remiziskach
tancbudach i - choć to nie do wiary
- znajdujesz tam poszukiwane skarby
drogą idzie człowiek. w środku - obsesja niepowagi
(zawinięta w szmatkę, by nie wyparowała
- ale może to tylko plotki)
przestał szukać czegokolwiek
wie
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.