Florian Konrad

Florian Konrad, 7 december 2012

F.K.

na dobrą sprawę nigdy nie istniał
resztki znaleziono w piwnicy, przysypane węglem
spalone wszystkie kładki

był tylko czarno- białą wycinanką
kartką wydartą ze starego tomiszcza
serce z popiołu i kawy

kiedyś miał marzenie: należeć do 27 Club
przerósł

jakiś facet widział go w 2010
szedł zaprawiony łąką, śpiewał
trudno ustalić – co
ponoć Pater noster, falsetem

teraz tam, na dachu
z butelką ,,Krajowej” z Biedronki
obtańcowuje komin
włosy rozwiewa wiatr

bywa, że przesadzi (równowaga nie ta, co kiedyś
tak łatwo trzymać głowę niżej poziomu)
 
spada, mordziaką na dół
kartoflany Ikarek relegowany z mitologii
 
rozwiewa się, nim uderzy o ziemię


number of comments: 46 | rating: 32 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 3 february 2013

Mors putativa

(...) tyle jest przecież prób śmierci na ciele nagiej kobiety, 
pijanych, bożków lub spotkań tych, którzy umierają i ustępowali miejsca lepszym od siebie.
My już tylko boimy się umarłej samotności sprzed.
                         Donat Kirsch ,,Zadziwiający wdzięk"

to tutaj
pałac kryty słomą. sto lat temu wygnano ostatniego władcę
otwieram drzwi

dębowe biurko, szuflady ciężkie od pajęczyn
w powietrzu drobiny letargu. ogarnia nas senność
ciała toną w słodkim puchu. coraz dalej od świateł

trzy metry dalej zaczyna się ściemniać
przedawniamy się. dobre myśli ukryte pod siennikiem
na czarną godzinę. nie zdradź ich nikomu

nowy dzień
na posadzce pokruszone czaszki złych doradców
bawię się scyzorykiem

nasze inicjały przebite strzałą


number of comments: 48 | rating: 25 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 31 october 2012

Archiwalia

dziwaczni ludzie: bliźnięta prawie syjamskie
ta sama ślina, podobny charakter pisma
 
on, ubrany na czarno. pali papierosy
sumiennie upija się w weekendy. w zasadzie nie lubi dzieci
ona w kremowej sukience. kolekcjonuje znicze
rzadko się uśmiecha. chodzi do kościoła
 
mur niedługo legnie w gruzach
perz pod pustymi oknami, przegniłe łóżka
przeterminowane lekarstwa
 
on jeździ rdzewiejącym Polonezem
nigdy nie miał telefonu ani zegarka
ona wierzy w anioły
raz w życiu spróbowała wódki. skrzywiła się z obrzydzeniem
 
kamienie o ostrych brzegach spalają się w atmosferze
na ziemię spada para i lepki piasek
 
młoda kobieta o zrudziałym uśmiechu
i stary mężczyzna, niemowa. od lat przyrośnięty do podłogi
dwa cienie odbijające się na ekranie czarno-białego Neptuna
 
pokruszony obraz, dziesiątki kamyczków
szczerozłote wiśnie w dłoniach starca
wieczna pełnia księżyca, obowiązek picia na umór
 
książki pokrywają się niebieskimi kwiatami
fala uderza o ściany. powstają zacieki
kości kobiety. siwe włosy w nieładzie
on odszedł, gdy było jeszcze ciemno


number of comments: 27 | rating: 22 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 20 october 2012

Coup de grâce

wyglądamy niewyjściowo
we włosach ognie świętego Elma
kieszenie pełne piachu
  
woda znów podrażniona czarnym, bryzga ciężka piana 
szkielety biurokratów przestały lśnić
zlepione skrzydełka muszek, ptaki w mazi   
niech ktoś rzuci zapałkę. dzień skończy się wcześniej
 
przykrywam się gałęziami. zaraz burza
dwóch piratów wygląda z butelek 
Latający Holender zalany olejem rzepakowym 
 
może kiedyś nasz przyrodni mężczyzna 
zbuduje dom na roponośnej łące, zmizerniałe brzozy
  
lub kobieta do złudzenia przypominająca ciebie 
znajdzie złoty hak w pogorzelisku
 
 w przeciwnym razie- wszyscy- w parę


number of comments: 12 | rating: 20 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 28 december 2011

Kozłorożec

Awe Sejten lub True Norwegian Black Poseur
 
(…)  jeśli rap
można nazwać muzyką, to z równym powodzeniem można by zacząć podawać gówno w
restauracjach jako delikates o wyrafinowanym smaku.

Tomasz Beksiński,, Solsbury Hill”
 

lipiec
szaleństwo pełne aksamitu, czerwonej wódki
pękające ściany, resztki tynku we włosach
strupy na podniebieniu
 
biorę tabletki spłycające oddech
od klątw, topielic, nagłego wytrzeźwienia
głęboko pod jęzor, coraz dalej od światła
morge'n roll
 
resztkami sił nachylam się 
słucham zagubionych melodii, opowiadań demonofila
 
tam, po jasnej stronie wciąż mam imię i skórę
ciągle piszę bezładny, chaotyczny pamiętnik
każde słowo powtarzam sześćset sześćdziesiąt pięć
razy
(…a Bogu ogarek)
 
podobno znów jestem małym dzieckiem
błądzę po lesie, nadchodzi północ
z rozbitych szklanek wylewa się żółć





http://www.youtube.com/watch?v=SBwu83RR6ZU


http://www.youtube.com/watch?v=v5nEqFmM6Nc


number of comments: 31 | rating: 20 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 4 march 2012

\m/

to na pewno ona? zmieniła się. za bardzo
słyszę ją. szepcze o zapomnianym kraju
słowa bez granic
 
czuję, jak układają się w slasherpoem, mały, brudny tekst
napisała go wiele lat temu. chyba jeszcze w dzieciństwie
do dziś aktualny
 
kładę czaszkę na ziemi, z oczodołów mech
resztki gazet. nagłówki niegdyś krzyczące czerwoną farbą
dziś różowe. na kościach ślady sierpów. głębokie bruzdy
(oni to ból, oni to blaknięcie- mówiła)
 
mundur odbarwił się, cholera, tyle lat w wilgoci
medaliki sczerniały, tylko imię to samo
 
na czubku głowy mam zadrapania
od pospiesznie nałożonej korony. dała mi ją
przed śmiercią , nauczyła oddychać
gdy nikogo nie ma w pobliżu


number of comments: 34 | rating: 17 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 18 november 2011

Ten wiersz mnie kiedyś zajebie

unikam starych książek, ich bohaterowie
oblepiają mnie, łażą po ciele jak muchy
podobno to ma swoją nazwę
trwożnia, lub inne cholerstwo
 
próbowano mnie uzdrowić
i piłem z żelaza ciężkie płyny
gromnica w ustach, wszystko na nic
 
odbicie w szybie: ja, pokój i litery, nieskładne
zdania, martwa natura z nieudolnym poetą
diabelnie martwa
znów muszę iść po wino, opium lub cykutę
 
nad ranem śniła mi się matka
szedłem do niej po pas w błocie, a ona
z każdym moim krokiem była coraz dalej dalej
i dalej


number of comments: 32 | rating: 17 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 26 january 2013

Eponim

strużka kawy na stole, roztrzaskany ekran
kruszacy się pokój, ja w epicentrum urojeń

czytam list wyjęty z butelki po tequili
pismo węzełkowe, pętle na nadgarstkach
sznury przecinają wilgotny papier
 
w zielonych oczach pływają łodzie
ktoś zarzucił sieci
drżą metalowe łuski ryb, ciężkie zbroje

bad trip, sępy krążą coraz niżej
ostrzegano mnie, że stąd się nie wraca bez uszczerbku
nie chciałem wierzyć

śnieg topnieje pod twoimi krokami
skrzypienie drzwi. jesteś

łodzie zatonęły, w muszlach słychać radiowy szum
głosy z oddali

mówisz, że urodził się syn
byłem zbyt daleko
nadałaś mu imię trzy dni po śmierci


number of comments: 8 | rating: 17 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 24 february 2013

Death is the law, death under will

,,Pożerać będą swe ciało, wyrywać sobie włosy, drapać twarz, a może nawet w napadzie szalonej wściekłości 
włożą palce do ócz, by je wyłupić i uwolnić się od widoku Boga, który ich karze ze śmiechem."
O. Paweł Segneri SI, Kazania wielkopostne

 
wczesne lata dziewięćdziesiąte
w leśnym gąszczu odkryłem cmentarzysko
na które zwożono padłe zwierzęta
skorupy porośnięte paprociami, ślepe tunele

przyniosłem końską czaszkę
szkolnymi plakatówkami- na czarno
kolejnego dnia- drugą. przyozdobiłem pokój

aż kazali je wyrzucić
odniosłem. pewnie jeszcze tam leżą

minął szmat czasu
na starówce przeklęła mnie żebrząca cyganka
nie miałem ani grosza

zaczynam wierzyć w przesądy
woda w klepsydrze, cienka strużka na nieodpuszczenie grzechów

strzykawka z zakażeniem, pędzelek
przez mięśnie, ciężki pęd. to szybko postępuje

psuję się od głowy
pomaluj



http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=MdnADi9e9Lw

http://www.youtube.com/watch?v=OwYnx_E8exA&list=ALHTd1VmZQRNp-zG1NTJF-51nVT6q8us8Z

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=dTADU0iMnF4&NR=1


number of comments: 35 | rating: 17 | detail

Florian Konrad

Florian Konrad, 21 december 2012

Obłąkalnik

wykład z szaleństwa
siwobrody mężczyzna w połatanym garniturze 
rozmawia ze zwidami
przekleństwa wyżłobione na podłodze
 
dysputa powoduje zamieć, paraliż miasta 
porzucone samochody z kwiatami na szybach
stoją w poprzek dróg
 
pękają stropy zapomnianych domów 
bezludność, aż w gardle zasycha
 
zgorzkniały gapię się na ślepą ścianę
świece powoli dogasają
on mówi, ciągle mówi w swoim narzeczu  
macha rękami by odpędzić złe
 
jeszcze chwila, błysk. by razem z nim, pod ziemię
by pić rosę z ciemnych źródeł
kraść kwiatom listeczki 
 palić je, poznawać nieodgadnione
 
by, budząc się tracić odurzone sny 
nawlekać koraliki na nić z błękitu
 
ostatnie, to już ostatnie


number of comments: 56 | rating: 15 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: Barwy ukryte, Krótki wiersz o miłości, Oduracja, Fonogram, Etalaż, Feston, Drobić, Pangea proxima, Bezklas, Petroglify, Prefiguracja, Disjecta membra, Do strachliwych świat należy, Pato, Mursz, Anoksybiont, Eleusa, Obryw, Przezmysł. Klechda staropolska., Narkozy, Zwalcz mnie, Huncwoteria, Pajęczynki, źródełko, Nieujrzanka, Latentny, Chlornament, Inkrustacje, Wniebogłosek, Toksynowiec, Bajka o skalaniu, Dysgeniczni, Eskapizm, Przyjmij się, Krystalicznie. Albo ostrzej., Amorfia, Egzorta, Mistagogia, Zbieranie pyłu, Milionsierdzie, Wielowadzie, Ekskryptyda. Albo nie., Demarkacja, Uwierzytelnić, Papierowe dzieci, Prozemat, Decentrycznie, Handlarka roszczeń, Defenestranci, Blanknot, Cytofag, Anarchiada, Kladogram, Okładki zastępcze, Dawnogrzesznica, Pointylizm, Impertygen, Antyfonarz, Eschatopatia, Amartiotrofizm, Rozludnienie, Współsprawca, Rozchwyt, Wykroina, Determinant, Abisomental, Korelat, Nauczyciel snu, Katoptromantyk, Polifiletyzm, Apatryda, Rekwizycja, Judź, Teatrzyk udziwnień, Rosa naftowa, Ranielica, Diamentonizm, Strumieniowanie, Albinoscencja, Intersemiotyka, Nie obstawiać w Lotto, Antyfiliacja, Szczątki, asamblaże, Podwielokrotność, Kultywar, Procesualnie, Kinksteria, Ekssekracja, Eliminator slajdów, Cuckold, Lemniskata, Plantacja chwastów, Erodowani, Astroturfing, Antywyznanie, Deeksploracja, Czarne segregatory, Flatter, Neoplazma, Rozkradnę, Wymuszka, Uszebti, Setlista, BIOSy, Biblioklazm, Dyshymenium, Magnituda, Zastępujesz, Beneficjentka, Pieniężenie, Z wbudowaną, Detencja, Zrywanie parkietu, Docenzurować!, Współdysonans, Attentyzm, Oksydan, Wzór do prześladowania, Odrzuć połączenie, Znak próbny, Stany nieneutralne, Sen polifazowy, Fejsualizm, Przydrożnie, Głowizna, Strona przeglądowa, Dobarwianie, Intersygnał, Lot godowy, Protip, Probólowo, Epizootia, Znacznik. Wiersz półdestrukcyjny, Eklezjogenna, Urągowisko, Hipergamia, Anatomie, Przecinka, Tryptyk nowomiejski III., Tryptyk nowomiejski II., Tryptyk nowomiejski I, Horror feminae, Ekshalator, Kundys, Dunya, Mikrobiom, Radiacja, Mesith, Zrywanie się do lotu, Półsymbioza, Manananggal,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1