24 june 2017
Pieniężenie
wiersz zbyt tani, bym go napisał
tym razem na poważnie
nie ma o co kruszyć lanc, mówić w dwóch
kopiach (echo poniesie krzyk aż za płot)
śmiertelnie serio, tak, że nic, tylko uderzyć
głową w mur i patrzeć jak pęka
mówię ci: za dużo oczu w moim jednym
zgaś je, połóż litery na półkę
nie nadaję się do deklaracji
mrówka biegnie przez materiał i zostaje ślad
rana, niczym z kałasznkowa: słowo
patrzysz i rozlega się: kocham
ugryzienie, świst jak z bata
choć powinien wyjść nobliwy pan
i spod wąsów wydukać:
tu nie ma, tu się dopaliło
ale nie szkoda
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga