27 july 2010
Anioły nad Mławą( sześćdziesiąty siódmy)
pupa dziewczyny
i ciężki tornister
jej długie nogi
piórnik grzechocze
piaskiem po oczach
nie podglądaj
leci oczko w pończosze
żywopłot z morwy
gąsienica jedwabnika
repasuje nici pająka
czterej pancerni
czołg na Sportowej
w parkiet się wbiły
szpilki
Wali Tiereszkowej
śpiewają Filipinki
Walentyna twist
na lasce wanilii
ciepłe kasztany
alejka w parku
panie i panowie
panowie i panie
dzieci na karuzeli
dzieci na huśtawce
ortalionowe płaszcze
szeleszczą
suszą się
koszule non iron
co nie gniotą się
nigdy
u Sternińskiej
lody w wafelku
eklery ptysie
ciastka nad ciastkami
(w domu od taty
cukierek bajeczny
albo pierrot
dozowany
po kroplach do nosa)
palisandrowy
blat adapteru
z wysuwaną szufladą
i lampą
z przypalonym kloszem
ciężkie płyty
zacinający się
stary niedźwiedź
Czerwono-Czarnych
radio Luxemburg
z różami Montreux
dogasająca
symfonia
bez dźwięku
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma