21 february 2011
Zaćma(Ekfraza II)
płynący za motorówką
(już nie po najdłuższej
rzece świata)
nubijski chłopiec
potomek spalonych
słońcem
trzyma się linki
woda wycieka mu przez palce
i opryskuje t-shirt w paski
(barwy jakiegoś piłkarskiego klubu)
widzi krzak gorejący
(w Egipcie rzecz zwyczajna)
na lądzie sucho
blisko katarakta
tylko plecy ślepo
wpatrzonych w rdzawy sjenit
a może w dwie wyspy
Elefantynę i Kitchenera
(w bedekerach chwalą
botaniczny ogród)
z wzgórz Asuanu
nie słychać muezzina
zapowiadają hamsin
flesz nie zdejmuje bielma
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek