21 lutego 2013
pierzeje
Nocni się. Ośnierdzie tkwilą nad zapaścią, powite w gniazda.
Skrzydła jak półksiężyce wahadeł, w pomarańczu oswojonych
miast. Świat z lotu jaskółki jest kształtu ludzkiego serca -
mogłaby powiedzieć Oksana, gdyby tylko w klatce żerdziowej
miała miejsce dla melodii. Dotąd sama układała, ale czas
porzucić pięściolinie i klucz, który otwiera tylko w jedną
stronę. Chcę być przedłużona o ciebie, ligaturą odegranych
ról właściwych porze. Struny żył drżą w scalałych arkuszach.
Zostało tyle do powiedzenia; zdążymy nasiąknąć, zmarszczyć
się jak bibuła. Czy woda, która w nas szumi, chlupoce przez
całe bicie, wypływa korytami z niewyrażonych słów? Kiedy
zdołasz sporannieć, pocwałuję cię. Na dobranoc.
____________________
cykl: syberiada
17 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70