26 lipca 2015
egzogenium
W przejrzewającej jasności nic szczególnego:
stada pingwinów powracają do swych legowisk,
jaja wytaczają się z purpury. Ze skorupek
skapuje na głowy zawiesina
szkła i miedzi - emblemat, dzięki któremu
łatwo odnaleźć się w miastach nakrapianych
światłem. Tam mięso oddziela się od kości,
tam pisklęta czekają w samotnych gniazdach.
Wzburzenie źdźbeł rozszerza ścieżki, które
nigdy nie wracają w swoje marginesy. Widzę
planety wstrzymane na orbitach, pękające jądra
źrenic.
W nieskończonej przestrzeni coś szczególnego:
każde ciało krąży wokół drugiego.
_______________________
cykl: tamponada
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi