25 lipca 2013
dobranic
Stan argonalny - dopiero wtedy parują ciała, zszarpane powłoki
o martwy naskórek ziemi. Leniwy plusk dopełnionej bojami wody.
Zatopienia, głowiasty wrak. Po pełni samobójstwo. Zbiorą nas,
zeskrobią ze ścian muszli ostatnie echolalie. Był czas, kiedy
rosnęliśmy z siwizn, w skorowanych gałęziach. Garb na grabie
widział rozdzielające się pasma dni i nabrzmiewał. A mimo to
u ujścia czekały już odejścia. I miałem ponumerować wszystkie,
żeby pamiętać, którędy. Morze rozmyło piasek.
____________________
cykl: szklane bomy
6 lipca 2025
violetta
6 lipca 2025
wiesiek
6 lipca 2025
Yaro
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga