8 lutego 2013
oralitet
Paula nie wybiera. Całowocne rozkładanie na miary;
nie dość powiedzieć, że wytapia się ze wszech wiar
- zdziera. Perzyna odkrywa jej nagie, połyskujące
piekło. Przepalone ścieżki, wędrówki palców. Słodkie
jest życie w ustach nieznajomego. O poranku słońce
kwaśne jak cytryna i copowrotne migracje do własnego
zazimowania.
____________________
cykl: syberiada
25 października 2025
dobrosław77
25 października 2025
sam53
25 października 2025
Belamonte/Senograsta
24 października 2025
ajw
24 października 2025
ajw
24 października 2025
Arsis
24 października 2025
Arsis
24 października 2025
wiesiek
24 października 2025
Belamonte/Senograsta
24 października 2025
doremi