|
| smokjerzy |
| PROFIL O autorze Przyjaciele (18) Poezja (401) Proza (17) Fotografia (127) Pocztówka poetycka (3) Dziennik (92) | |
smokjerzy, 12 stycznia 2019
tak cicho
że nawet milczenie
intruzem
i nagle ślad stopy
wybucha
smokjerzy, 10 stycznia 2019
w moim i twoim
smartfonie tablecie komputerze
za dolara dziennie
kobaltowe dziecko afryki
( biznesowy partner filantropów )
otoczone dbałością i troską
o etyczną stronę przedsięwzięcia
zyskuje niepowtarzalną szansę na ratalny
wykup miejsca leżącego
w towarzystwie szczęśliwie odpoczywających już
siostrzyczki braciszka ojca
i matki
smokjerzy, 9 stycznia 2019
potykasz się o słowo
tu i ówdzie wytarte
zapewne od nadmiernego używania
gdzie indziej wyszczerbione
jakby ktoś usiłował wyrżnąć z niego kilka znaczeń
najpierw są usta ułożone w kształt wyznań
potem te same usta wypełniają się krwią
która wabi wrzeszczącą czerwienią
następnie oczy
dwa czynne wulkany gotowe rozlać się
po bezdrożach papieru
zmienić go w pośmiewisko
a wtedy zblaknąć z łakomstwa
z przesytu
jest zaślepione okno z nadzieją na widok
i dom którego nie można opuścić
bo jeszcze nikt nie wymyślił drzwi
są drzwi ale bez potrzeb
i klucz który chciałby coś w końcu otworzyć
jednak nie potrafi przekonać do siebie
żadnej dłoni
i nagle słowo śpiewa
tak pięknie
że bóg pośpiesznie porzuca wszystko
by nie zważając na brud
przenieść wieczność tylko w to słowo
wschód słońca tak nagły że właściwie już zachód
cztery rzędy uśmiechu uzbrojone po zęby
matka dzieciństwo bracia i sonet
pełnia księżyca i szczęścia
otwarta rana świątyni z dwójką wyznawców
tysiącem dzwonów
ślina i pot mleko i gówno
zdziwiony czas że go właściwie nie ma
ból który nosi znamiona świętości
lecz także ucieczki
słowo wciąż śpiewa
ty piszesz
o rany o boże o kurwa
przeważnie tyle
zostaje z twojego wiersza
smokjerzy, 6 stycznia 2019
do tego życia
został przydzielony tamten człowiek
a do tej obok śmierci
ten
i nawet w smaku betonu którego kęs
z takim trudem właśnie przeżuwam
czai się na bieżąco zmyślana religia
smokjerzy, 19 grudnia 2018
wciąż nie wiem
która strona drzwi wytchnieniem
a która ucieczką
smokjerzy, 11 grudnia 2018
czknięcie kropki
która połknęła wiersz
usiłujący zrobić ze mnie poetę
smokjerzy, 9 grudnia 2018
zamiast
cierpliwie doczekać świtu
zeskrobuję ciemność z szyby
po raz kolejny przekonując się
że w wymyślonych wojnach porażki
bolą jak prawdziwe
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
9 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
wiesiek
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta