5 kwietnia 2018
iluminacja
gryzę szybę
tężeje bezradność
efemeryczna tancerka
miękkimi pociągnięciami strzępiastych gałązek
nanosi wiatr na szarość
strach ma nieruchome oczy ryby
wokół cuchnie niespełnieniem
w martwym prostokącie
z bólu
rodzi się archetyp cienia
kolejną skórę
zrzuca fałszywa tożsamość
5 listopada 2024
Wierszyk specjalnyMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
0511wiesiek
5 listopada 2024
Klub Kawalerów OrderówMarek Gajowniczek
5 listopada 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53